Wietnam. Kraj kontrastów
Samolot obniżył lot. Wyglądam przez okno - góry powoli przechodzące w nizinę, a na niej setki pól ryżowych i wiosek. To charakterystyczny, jedyny na świecie widok: jestem w pobliżu Hanoi.
Samolot obniżył lot. Wyglądam przez okno - góry powoli przechodzące w nizinę, a na niej setki pól ryżowych i wiosek. To charakterystyczny, jedyny na świecie widok: jestem w pobliżu Hanoi.
_ WIETNAMSKIE LICEALISTKI w Hue - dawnej stolicy kraju. Tradycyjne miejscowe tuniki są tutaj szkolnym mundurkiem dla dziewcząt ze szkół średnich. _