Alarmują na Kaszubach. Oto, co znaleźli w jeziorze
Na Kaszubach doszło do lokalnej katastrofy ekologicznej. W jeziorze Kielno znaleziono śnięte ryby i raki. Służby badają przyczyny tego zjawiska, a lokalne władze apelują o zachowanie ostrożności.
Martwe ryby i raki pojawiły się zarówno na brzegu, jak i na dnie jeziora Kielno. Ten zbiornik wodny, choć niewielki, to w sezonie przyciąga na wypoczynek. Teraz jednak trzeba odpuścić tę lokalizację.
Ogromny problem na kaszubskim jeziorze
Kapitan Andrzej Zalewski z wejherowskiej straży pożarnej poinformował Radio Gdańsk, że najwięcej znaleziono ich na północnym brzegu jeziora. Zjawisko to jest obserwowane od piątku 6 czerwca, a jego przyczyny są nadal badane.
Na zdjęciach opublikowanych przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Wejherowie widać, że martwych ryb i raków jest naprawdę mnóstwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oberwanie chmury. Drogi były nieprzejezdne, a ludzie uciekali do sklepów
Na miejscu działa Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego z Gdyni. Wstępne analizy wykazały, że woda w jeziorze nie ma zmienionej zasadowości, jednak inne badania są w toku. Służby środowiskowe oraz policja zostały poinformowane o sytuacji i prowadzą dalsze działania w celu ustalenia przyczyn katastrofy.
Czytaj też: Uprawiali seks w pociągu. Zarwali przewijak
Unikaj kontaktu z wodą w tym jeziorze
Zjawisko to budzi niepokój mieszkańców, turystów i lokalnych władz, które obawiają się o dalsze skutki dla środowiska naturalnego. Władze apelują o zachowanie ostrożności i unikanie kontaktu z wodą w jeziorze Kielno do czasu wyjaśnienia sytuacji.
Źródło: Radio Gdańsk