Blisko, ciepło i tanio. 800 zł za tydzień zimą. "Absolutny hit"
Dolecimy tam tanio i z wielu polskich lotnisk, a na miejscu czekają rajskie laguny, cuda natury, magiczne miasteczka i setki zabytków. Pogoda sprzyja przez cały rok, a niewielki obszar sprawia, że nie trzeba marnować czasu na dojazdy. Nic dziwnego, że Malta to absolutny hit wśród Polaków. Najnowsze dane robią jednak piorunujące wrażenie - liczba rezerwacji rośnie wręcz lawinowo.
Jest niewielka, ale ma wszystko, czego można sobie życzyć od wakacyjnego kierunku: turkusowe zatoki, cuda natury i bardzo długą listę zabytków. Od kilku lat liczba polskich turystów na Malcie konsekwentnie rośnie, podobnie jak liczba połączeń z naszego kraju do tej śródziemnomorskiej perełki.
Malta hitem Polaków
Dane internetowego biura podróży eSky.pl pokazują dynamiczny trend: w ciągu dwóch lat liczba klientów decydujących się na Maltę wzrosła wręcz niewiarygodnie.
– Malta to absolutny hit sprzedażowy. W 2025 r. była drugą najchętniej wybieraną destynacją przez naszych użytkowników, a w przyszłości może stać się nawet numerem jeden - mówi Hubert Choroszewski z eSky Group. - W tym roku odnotowaliśmy już ponad 112-proc. wzrost liczby klientów, którzy wybrali się na Maltę oraz aż 1283-proc. w porównaniu do 2023 r. - mówi.
Wyspa wielkości Krakowa. Oto nowa miłość Polaków.
Tłumaczy, że turyści z Polski najchętniej wybierają Maltę na kilkudniowy city break w miesiącach zimowych. - Temperatura do 20 st. C, słońce i wyjątkowa atmosfera bez tłumów tworzą niesamowity klimat, który sprawia, że turyści zakochują się w Malcie od pierwszego wejrzenia – dodaje Hubert Choroszewski.
Grudzień to czas, kiedy temperatura utrzymuje się na poziomie 16-18 st. C. Taka aura jest idealna do odkrywania historycznej Valletty czy wycieczki na wyspę Gozo. W okolicach Bożego Narodzenia i Nowego Roku historyczna przestrzeń nabiera jeszcze większego uroku, a migoczące światła ozdób czarują podczas wieczornych spacerów.
Duże zainteresowanie Polaków Maltą potwierdzają dane Maltańskiej Organizacji Turystycznej. Wynika z nich, że rodacy są jednymi z chętniej odwiedzających wyspę turystów, także poza sezonem. W pierwszym półroczu bieżącego roku na Maltę przyleciały 183 tys. gości z Polski - o ponad 48 proc. więcej niż rok wcześniej. Oznacza to, że co dziesiąty turysta odwiedzający tę śródziemnomorską wyspę pochodził właśnie z kraju nad Wisłą.
Malta - wiele połączeń z Polski
Ewelina Karczewska-Stasik z Travelplanet.pl tłumaczy, że przyczyn takich wzrostów jest przynajmniej kilka. - Przede wszystkim duża dostępność bezpośrednich połączeń sprawia, że na Maltę można dotrzeć w dość łatwy i przede wszystkim ekonomiczny sposób - zaczyna ekspertka. Choć niewielka, turystom ma do zaoferowania naprawdę wiele. Od prehistoryczych świątyń, przez urokliwą i wpisaną na listę UNESCO stolicę po ścieżki do długich spacerów czy trekkingów - mówi.
Dodaje, że po intensywnym zwiedzaniu czas można spędzić na jednej z piaszczystych plaż, najpopularniejszej Golden Bay lub największej Mellieha Bay z łagodnym zejściem do wody, co doceniają zwłaszcza podróżujący z dziećmi.
- Dzięki temu wachlarzowi możliwości jest to kierunek całoroczny, co z pewnością wpływa na liczbę odwiedzających. A jak dodamy do tego, że jest tam ponad 300 słonecznych dni w roku i łagodna zima, to mamy przepis na turystyczny sukces - podsumowuje Ewelina Karczewska-Stasik.
Nie bez znaczenia są także ceny. Na Maltę możemy polecieć tanimi liniami, więc urlop można w dobrej cenie zorganizować na własną rękę. Ale w biurach podróży to też jeden z najtańszych kierunków na zimę. Za tygodniowe wczasy w trzygwiazdkowym hotelu bez wyżywienia zapłacimy od 800 zł (w cenie przeloty i transfery). Opcja all inclusive to koszt min. 1700 zł.