Taniej niż nad Bałtykiem? Na miejscu słońce, błękitna woda i wiele atrakcji
Malta kusi nie tylko słońcem i lazurowym morzem, ale także cenami, które potrafią pozytywnie zaskoczyć. Loty z Polski bywają tańsze niż weekend nad Bałtykiem, a w restauracjach można zjeść świeże owoce morza w cenie obiadu w nadmorskim polskim kurorcie.
Na mapie wygląda jak drobinka zagubiona w Morzu Śródziemnym, ale ma w sobie magnes, który przyciąga na dłużej. Malta to nie tylko błękit morza i słońce świecące przez większą część roku, ale także styl życia, w którym można się zakochać i zostać tu na stałe. Wie o tym dobrze Karolina, autorka bloga rudeiczarne.pl.
- W Malcie można się zakochać. Myślę, że już sam fakt, że mieszkamy tutaj osiem lat, a planowaliśmy mieszkać tutaj rok, dobrze o tym świadczy i to udowadnia - mówi bohaterka programu W EUROPĘ NA WEEKEND. - Te ponad 300 słonecznych dni w roku robi swoje. Człowiek od razu budzi się pełen energii, pełen radości i chce się żyć, więc to uzależnia bardzo - dodaje.
Kierunek rozkochuje w sobie Polaków
Polacy coraz częściej doceniają to wszystko, co Malta oferuje. W pierwszym półroczu 2025 r. ten wyspiarski kraj odwiedziło 183 tys. turystów z Polski, prawie o połowę (ponad 48 proc.) więcej niż rok wcześniej. W tym czasie wydali tam 122 mln euro - o ponad 40 mln euro więcej niż w pierwszych sześciu miesiącach 2024 r. Narodowy Urząd Statystyczny Malty (NSO) informuje, że pod względem liczebności Polacy przegonili Niemców i Francuzów.
TANIEJ NIŻ NAD BAŁTYKIEM? Malta skradnie Wam serca
Ceny działają jak magnes na turystów
Bez wątpienia to, co przyciąga Polaków na wyspę to ceny. Wycieczki z biur podróży na Maltę nie kosztują już, jak dawniej, majątku. Coraz częściej są tańszą alternatywą dla wakacji nad Bałtykiem i kuszą słońcem przez cały rok. - Jedzenie w restauracjach jest porównywalne, a często nawet tańsze niż w Polsce - twierdzi Karolina.
Będąc na Malcie koniecznie trzeba spróbować lokalnych specjałów, takich jak królik, ravioli z serem ricotta czy pastizzi - chrupiące bułeczki, które kosztują zaledwie 50 centów. Do tego lokalne wino, które również jest tańsze niż w Polsce, sprawia, że kulinarna podróż po Malcie nie zrujnuje portfela.
Malta uwodzi południowym "slow life", słońcem i życzliwością mieszkańców, którzy są bardzo dumni ze swojej małej ojczyzny. Niezależnie od pory roku, jest tu po prostu pięknie. Zatem, gdy następnym razem będziesz planować urlop, pomyśl o Malcie. - Tę podróż zapamiętasz na długo - podsumowuje Karolina w odcinku W EUROPĘ NA WEEKEND.