Burza w sieci. Poszło o napiwki w hotelach
Jeden z użytkowników platformy Reddit zainicjował dyskusję na temat zasadności dawania napiwków w hotelach, zwłaszcza gdy opłaty są wysokie, a usługi ograniczone. "Czy powinniśmy dawać napiwki hotelom? Parking kosztował 40 dolarów za noc, a śniadania nie było" - zapytał Chris-the-Big-Bug.
Na zdjęciu, które użytkownik zamieścił na portalu Reddit, widniał napis "Courtyard by Marriott" oraz informacja: "Dawanie napiwków stało się łatwiejsze". Pod spodem znajdował się zaś kod QR z zachętą do nagradzania personelu sprzątającego.
Poszło o etykę napiwków i pracę w hotelach
Wielu użytkowników Reddita wyraziło sprzeciw wobec praktyki proszenia o napiwki przez sieci hotelowe. Jeden z komentujących stwierdził: "Nie wspierajcie przemysłu, który płaci niskie pensje i oczekuje, że pracownicy zarobią godnie dzięki opcjonalnym napiwkom".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fenomen na skalę światową. Do Polski zjeżdżają ze wszystkich stron świata
Inny użytkownik dodał, że wybierając hotel, płaci się za markę i doświadczenie, a nie za dodatkowe napiwki. "Nie czuję presji, by dawać napiwki, zwłaszcza gdy płacę kilkaset dolarów za noc" - napisał kolejny uczestnik dyskusji.
"Nigdy absolutnie nie rozumiałem dawania napiwków w tej sytuacji. Za co dokładnie? Pokój, który jest czysty w chwili przyjazdu, powinien być w 100 proc. częścią ceny, którą płacisz. Sprzątanie po wyjeździe to z kolei koszt dla następnej osoby. Więc co my tu właściwie robimy? Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że zawsze używam zawieszki "nie przeszkadzać' i nie proszę o sprzątanie w trakcie pobytu" - skomentował jeden z użytkowników Reddita.
Internauci twierdzą, że nie będą korzystać z płatności QR
Niektórzy użytkownicy zwrócili uwagę na ryzyko związane z używaniem kodów QR, które mogą być wykorzystywane do kradzieży danych. "Nigdy w życiu nie spotkałem się z kodami QR do płacenia napiwków, ale na pewno nigdy w życiu nie będę tego używać" - czytamy w komentarzach.
Źródło: People