Hit egzotyki. "Złote plaże, dzikie dżungle, ale też kosmopolityczne miasta"
Bali to jeden z najmodniejszych kierunków ostatnich lat. Przyciąga tłumy turystów, w tym licznych influencerów i celebrytów, nie bez przyczyny - kusi nie tylko rajskimi plażami i świetną pogodą. - Bali jest miejscem niezwykle zróżnicowanym pod względem oferty - przyznaje Marzena German z Wakacje.pl. Na dodatek od niedawna możemy tam polecieć z Polski bezpośrednio.
Na Bali nie brakuje miejsc to instagramowych fotek
Bali należy do najmodniejszych wyspiarskich kierunków na świecie, odkąd rozsławił ją film z 2010 r. z Julią Roberts "Jedz, módl się i kochaj". Fotogeniczną wyspę kochają też influencerzy, a dla wielu turystów jest wakacyjnym spełnieniem marzeniem.
Bali - wakacyjny raj
Indonezyjska wyspa w archipelagu Małych Wysp Sundajskich jest niewielka - rozciąga się na długości 145 km i szerokości 80 km.
Znajdziemy tam jednak jedne z najpiękniejszych plaż naszej planety. Przyroda zachwyca zresztą nie tylko na wybrzeżu - zobaczymy tam dżunglę, jeziora, tarasy ryżowe, przepiękne wzgórza i zielone doliny. Bali słynie także z charakterystycznej architektury, na wyspie znajdują się tysiące świątyń. To właśnie duchowa strona wyspy jest czymś, co kusi wiele osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". W Tajlandii żyje jak król. W Polsce o takich luksusach mógłby tylko pomarzyć
- Bali kocham również za kulturę, wszechobecne obrzędy, magię, no i życzliwość, której brakuje na polskich ulicach. Wszystko ma swoje plusy i minusy - dla mnie to nieperfekcyjny raj - mówiła w rozmowie z WP Katarzyna Pielucha, która w indonezyjskiej wyspie zakochała się od pierwszego wejrzenia.
Czytaj więcej: Polka o życiu na Bali. "Dla mnie to nieperfekcyjny raj"
Marzena German z Wakacje.pl podkreśla, że Bali jest miejscem niezwykle zróżnicowanym pod względem oferty. - Odnajdą się tam ci, którzy szukają na wakacjach zabawy – tamtejsze kluby nocne na pewno ich pozytywnie zaskoczą. Ale nie brakuje też miejsc dla osób spragnionych wypoczynku w ciszy i spokoju - mówi ekspertka. - Turystów przyciągają złote plaże, dzikie dżungle, ale też kosmopolityczne miasta i bogata historia zamknięta w starożytnych świątyniach i imponujących pałacach. Widoki uzupełniają malownicze szczyty wulkanów. To dzięki nim można znaleźć na wyspie czarne plaże – znajdują się w północnej części wyspy - dodaje.
Dzięki bezpośrednim lotom czarterowym podróż jest wygodna, bo nie wydłuża się o czas dolotu do innego lotniska europejskiego i oczekiwania na samolot do Denpasaru - jak to się odbywało w minionych sezonach. Bezpośrednie połączenia wystartowały 9 stycznia br., a wyloty odbywać się będą raz w tygodniu do 20 marca 2025 r.
Warto przypomnieć, że osoby, które planują wyjazd na Bali, muszą mieć paszport ważny co najmniej sześć miesięcy od daty powrotu.
Tygodniowe wczasy na Bali w czterogwiazdkowym hotelu ze śniadaniami wykupimy od ok. 5 tys. zł. Za all inclusive trzeba zapłacić min. 7,5 tys. zł.
