Indie - 

Po burzliwej wymianie zdań orientujemy się, że kierowca kompletnie nie wie, gdzie jest nasz ashram. W dodatku mamy wrażenie, że nikt tego nie wie. Wyrostki przyglądają się nam z dużym zainteresowaniem, obok włączone na full radio gra jakąś zawodzącą melodię. Robi się ciemno i zimno. Wizja pozostania na zawsze na tym odludziu motywuje nas do działania.

Obraz

/ 6Indie -

Obraz
© Izabella Prusak

Po burzliwej wymianie zdań orientujemy się, że kierowca kompletnie nie wie, gdzie jest nasz ashram. W dodatku mamy wrażenie, że nikt tego nie wie. Wyrostki przyglądają się nam z dużym zainteresowaniem, obok włączone na full radio gra jakąś zawodzącą melodię. Robi się ciemno i zimno. Wizja pozostania na zawsze na tym odludziu motywuje nas do działania.

/ 6Indie -

Obraz
© Izabella Prusak

A pieniądze się w Indiach przydają. Przeszkolone przez koleżankę ze Szwecji w zakresie trudnej sztuki negocjacji, nabywamy prezenty dla rodziny. Piękne sari i chusty po emocjonującej awanturze ze sprzedawcą, który tak energicznie kręci głową na wszystkie strony, że z obawy o jego zdrowie zgadzamy się wreszcie na 1/3 ceny.

/ 6Indie -

Obraz
© Izabella Prusak

W końcu po długiej i męczącej podróży, podczas której słyszeliśmy nieustanne wycie klaksonów i zawodzące śpiewy dochodzące z licznych świątyń, a nasz kierowca z beznamiętną precyzją wymijał stojące ze stoickim spokojem na środku drogi krowy, po widmie trzech zderzeń czołowych, sześciu zderzeń z rikszą i kilkunastu niedozwolonych manewrach, kiedy już straciłam rozeznanie jaki ruch panuje w Indiach, bo zdałoby się to zależeć jedynie od fantazji prowadzącego pojazd, zajechaliśmy pod bramę ashramu.

/ 6Indie -

Obraz
© Izabella Prusak

Niezliczone chatki zbudowane ze starych pudeł i desek, przykryte próchniejącymi palmowymi liśćmi, krowy żerujące na stosach śmieci. Widok smutny i przerażający.

/ 6Indie -

Obraz
© Izabella Prusak

Po kilku dniach jestem już przyzwyczajona do obecności tych mniejszych mieszkańców ashramu. Nie robią na mnie wrażenia wielkie jaszczurki, które śpią z nami w pokoju przyglądając nam się ze ścian i sufitu, przyczajone w zaroślach modliszki, mysz ganiająca gdy zapadnie zmrok po sznurkach z naszymi ciuchami, zielony wąż ogrodowy do podlewania, który pod moimi stopami daje nura w zarośla.

/ 6Indie -

Obraz
© Izabella Prusak

Poprawiamy smętnie zwisające sari, które nijak nie trzyma się naszych boskich kształtów i co chwila odsłania jakieś fragmenty naszych ciał, których tutaj pokazywać nie przystoi. Doprawdy, musimy po powrocie do ashramu poprosić hinduskie koleżanki z pokoju o lekcję noszenia tego cuda.

Wybrane dla Ciebie

Tragiczny wypadek w Alpach. Trzech turystów nie żyje
Tragiczny wypadek w Alpach. Trzech turystów nie żyje
Piłeczka tenisowa w bagażu to konieczność. Sprawdź powód
Piłeczka tenisowa w bagażu to konieczność. Sprawdź powód
Zmiana czasu na zimowy. Kiedy przestawiamy zegarki?
Zmiana czasu na zimowy. Kiedy przestawiamy zegarki?
Hit w Bieszczadach. 2 mln odwiedzających od otwarcia. "Magnes dla turystów"
Hit w Bieszczadach. 2 mln odwiedzających od otwarcia. "Magnes dla turystów"
Okradali bagaże pasażerów. Wielkie zaskoczenie, gdy wyszło na jaw, kim są
Okradali bagaże pasażerów. Wielkie zaskoczenie, gdy wyszło na jaw, kim są
Wyjątkowa pełnia. Księżyc pokaże w tych dniach, co potrafi
Wyjątkowa pełnia. Księżyc pokaże w tych dniach, co potrafi
Zdjęcia z Egiptu. Ludzie musieli opuścić swoje domy
Zdjęcia z Egiptu. Ludzie musieli opuścić swoje domy
Inwazyjny gatunek niszczy jezioro. Odstrasza turystów, przeszkadza żeglarzom
Inwazyjny gatunek niszczy jezioro. Odstrasza turystów, przeszkadza żeglarzom
Absolutny hit Polaków. Jesteśmy tam numerem jeden wśród turystów zagranicznych
Absolutny hit Polaków. Jesteśmy tam numerem jeden wśród turystów zagranicznych
Po luku bagażowym chodził pies. Samolot natychmiast zawrócił
Po luku bagażowym chodził pies. Samolot natychmiast zawrócił
Święto Polaków w USA. Tłumy na ulicach Nowego Jorku
Święto Polaków w USA. Tłumy na ulicach Nowego Jorku
Ulubiony kraj turystów z kolejną atrakcją. Zwiedzający czekali 20 lat
Ulubiony kraj turystów z kolejną atrakcją. Zwiedzający czekali 20 lat