Iztaccihuatl. Duża Mex Góra
Niby dwie góry i droga pośrodku, do tego trochę lasu i kilkanaście ścieżek, kilka ruin schronisk i osiedla ludzkie dookoła. Czasem jakieś wyziewy, czy lodowczyk. Brzmi banalnie? Wchodzisz, wychodzisz, bez zmyły i problemu? No i prawie tak jest, z jednym małym „ale” – obie góry mają ponad 5000m.n.p.m.
Niby dwie góry i droga pośrodku, do tego trochę lasu i kilkanaście ścieżek, kilka ruin schronisk i osiedla ludzkie dookoła. Czasem jakieś wyziewy, czy lodowczyk. Brzmi banalnie? Wchodzisz, wychodzisz, bez zmyły i problemu? No i prawie tak jest, z jednym małym „ale” – obie góry mają ponad 5000m.n.p.m, lasu jest więcej niż w TPN-ie i można w nim zdrowo pobłądzić, zanim gdziekolwiek się wyjdzie, mniej więcej tak jak udało się to mnie i Lenemu.