Jak zachowywać się w lesie? "Troszeczkę inna szkoła"
Spacery po beskidzkich czy bieszczadzkich lasach mogą się kończyć spotkaniem z niedźwiedziem. W takiej sytuacji, aby nie mówić o tragicznym finale, trzeba wiedzieć, jak się zachowywać. - Wszyscy pamiętają, szczególnie starsi, jak kiedyś uczono nas, żeby nie stresować dzikiej zwierzyny i zachować ciszę. Dzisiaj mamy troszeczkę inną szkołę - powiedział Kazimierz Nóżka.
W mediach społecznościowych Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie od pewnego czasu systematycznie pojawiają się edukacyjne materiały dotyczące ciekawostek o niedźwiedziach. Dowiemy się z nich wiele np. o liczebności niedźwiedzi w naszych lasach, o tym, co jedzą, a także o tym, jakie niebezpieczeństwo stanowią dla ludzi, odwiedzających lasy.
Wizyta w lesie - jak się zachowywać?
W jednym z ostatnich materiałów leśniczy, Kazimierz Nóżka, przypomniał, jak należy się zachowywać w lesie. - Po takich lasach, jak bieszczadzkie czy beskidzkie, w których niedźwiedzie występują, wszyscy pamiętają, szczególnie starsi, jak kiedyś uczono nas, żeby nie stresować dzikiej zwierzyny i zachować ciszę. Dzisiaj mamy troszeczkę inną szkołę - zdradził leśniczy, w nagraniu opublikowanym na Facebooku Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Jak więc najlepiej się zachowywać, żeby nie przeszkadzać zwierzętom, ale też zadbać o swoje bezpieczeństwo? - Tam, gdzie są duże drapieżniki warto zdradzać swoją obecność - wytłumaczył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nagle wyszedł na szlak. Wszyscy chwycili za telefony
Oczywiście, jak podkreśla ekspert, nie chodzi o to, żeby specjalnie głośno hałasować, krzyczeć czy łamać gałęzie, wyraźnie zakłócając spokój zwierząt. Takie zachowania nie są dopuszczalne. - Wystarczy chwila rozmowy ze znajomym, czy zaśpiewanie piosenki - powiedział Kazimierz Nóżka.
Co ma na celu takie zachowanie?
Otóż niedźwiedzie najbardziej niebezpieczne zachowania wykazują wtedy, kiedy są zaskoczone, kiedy nie spodziewają się obecności człowieka, a ten nagle się pojawia.
- Niedźwiedzie są najbardziej groźne, kiedy zaskakujemy ich w miejscu, gdzie żerują, gdzie odpoczywają. Wtedy zaskoczone reagują w sposób nieprzewidywalny. Czasem pierwszą reakcją jest atak - podsumował leśniczy.
Źródło: Facebook @Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie