Monte Negro na dwa kółka
Góry, góry, góry i znów góry... i kaniony. Tak najprościej można scharakteryzować Czarnogórę. Wyruszając na tę wyprawę, nie mieliśmy czasu, aby przygotować się do niej merytorycznie. Bałkański kociołek to zbyt skomplikowana materia, żeby zgłębiać ją w atmosferze pośpiechu.
Góry, góry, góry i znów góry... i kaniony. Tak najprościej można scharakteryzować Czarnogórę. Wyruszając na tę wyprawę, nie mieliśmy czasu, aby przygotować się do niej merytorycznie. Bałkański kociołek to zbyt skomplikowana materia, żeby zgłębiać ją w atmosferze pośpiechu.
_ W spalonych słońcem górach Orjen na adriatyckim wybrzeżu, odnaleźliśmy dawno zapomniany i nie używany szlak - wąską drogę ułożoną na kamiennym nasypie. _