Najtańsze all inclusive na listopad. Tam się wygrzejesz w świetnej cenie
Coraz niższe temperatury w kraju powodują u Polaków tęsknotę za słońcem i ciepłem. Postanowiliśmy sprawdzić, dokąd w listopadzie wybierzemy się najtaniej na urlop all inclusive.
Turyści wsiadają na łódkę w kurorcie El Gouna w Egipcie
Gdy przeanalizujemy najtańsze oferty all inclusive na listopad, nie będziemy mieli wątpliwości, gdzie można pojechać za najniższą sumę.
Turcja najtańszym kierunkiem all inclusive na listopad
Zdecydowanym numerem jeden jest Turcja, gdzie wypoczniemy już za 1500 zł. Jest jednak jeden haczyk - w listopadzie będzie tam z pewnością dużo cieplej niż w Polsce - ok. 20 st. C., ale nie będzie to już prawdopodobnie pogoda na kąpiele w morzu i opalanie na plaży.
- Na jesienny urlop w Turcji stawiają przede wszystkim osoby nastawione na zwiedzanie lub szukające odpoczynku w komfortowych warunkach, jakie gwarantują tureckie hotele - mówi Agata Chmiel z Wakacje.pl. - W wielu z nich możemy skorzystać ze stref spa i wellness czy odwiedzić tradycyjną, turecką łaźnię z rytuałem hammam.
Turkusowa woda i rajskie widoki. Nieodkryty przez Polaków zakątek w ukochanym wakacyjnym kraju
Dużo chętniej przez turystów wybierany jest kraj numer dwa na liście najtańszych kierunków all inclusive na listopad. Już za 1650 zł wybierzemy się do Egiptu, gdzie nawet w listopadzie i grudniu można liczyć na bardzo wysokie temperatury.
- Klienci biur podróży wybierający się na urlop w listopadzie w pierwszej kolejności stawiają na wypoczynek w Egipcie, a powodów jest kilka - mówi Agata Chmiel. - Po pierwsze, gwarantowana słoneczna pogoda. Po drugie, szeroka siatka połączeń lotniczych do trzech najpopularniejszych regionów – Hurghady, Marsa Alam i Szarm el Szejk. I wreszcie po trzecie – bogata infrastruktura hotelowa, w tym możliwość pobytu w cztero- i pięciogwiazdkowych resortach z all inclusive, basenami, zjeżdżalniami i innymi atrakcjami, często w bardzo korzystnych cenach - wylicza.
Ekspertka zaznacza także, że Egipt oferuje wiele opcji wypoczynku: możemy zrelaksować się na plaży, kąpać w ciepłym morzu, podziwiać piękną rafę koralową czy wybrać na zwiedzanie Luksoru lub Kairu.
Listopad miesiącem wyjazdów pod palmy
Agata Chmiel zauważa, że listopad to miesiąc, w którym panuje spory ruch w biurach podróży. - Do wyjazdów w listopadzie skłaniają nie tylko panująca w Polsce jesienna aura i coraz niższe temperatury, ale także korzystny układ kalendarza. 11 listopada w tym roku wypada we wtorek, część osób odbiera również dzień wolny w poniedziałek, 10 listopada. To daje cztery dni wolnego, które wielu Polaków wykorzystuje na naładowanie baterii przed zimą w ciepłych krajach - mówi ekspertka.
Podpowiada, że druga połowa listopada to z kolei czas, gdy łatwiej o okazję cenową przed zwyczajowo gorącą w biurach podróży końcówką roku związaną z przerwą świąteczno-noworoczną.
