Najtańsze all inclusive na marzec. Tydzień za mniej niż 1000 zł
Po długich zimowych miesiącach większość Polaków nie może się już doczekać wiosny. Do ciepłych dni jeszcze jednak zostało trochę czasu, więc postanowiliśmy sprawdzić, gdzie wygrzejemy się najtaniej w najbliższych tygodniach.
Przed nami ostatni miesiąc kalendarzowej zimy, ale na prawdziwie ciepłe dni musimy jeszcze poczekać. Wiele osób decyduje się więc na wypad pod palmy, żeby móc naładować baterie.
Najtańsze all inclusive na marzec
Wśród marcowych ofert wyróżniają się dwa kraje. Najtaniej wakacje all inclusive spędzimy w Turcji - tygodniowy urlop wykupimy za mniej niż 1000 zł - konkretnie 986 zł. W cenie przeloty i pobyt w czterogwiazdkowym hotelu z all inclusive. Nie jest to jednak oferta dla wszystkich - choć na Riwierze Tureckiej jest obecnie dużo cieplej niż w Polsce, bo średnio w tym tygodniu ok. 15 st. C., to nawet tam jest jeszcze za wcześnie na plażowanie czy kąpiele morskie.
Z kierunków, które gwarantują takie warunki w marcu, najtaniej wypada Egipt. Tygodniowe wczasy all inclusive z pobytem w trzygwiazdkowym hotelu w marcu wykupimy od 1100 zł. Za hotel czterogwiazdkowy trzeba zapłacić min. 1300 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzyki już od 5 rano. Pokazał, co się dzieje w Aleksandrii
W przyszłym tygodniu, czyli w pierwszym tygodniu marca, w Hurghadzie temperatura ma dochodzić nawet do 26 st. C. w dzień.
- Egipt to jeden z najpopularniejszych kierunków na marcowe wyjazdy. Wówczas można cieszyć się już piękną pogodą zachęcającą do kąpieli morskich i słonecznych - potwierdza Marzena German z Wakacje.pl. - To również dobry miesiąc na wypoczynek bez tłumów – po zakończonych feriach kolejnym pikiem sezonowym jest Wielkanoc, która w tym roku przypada na kwiecień – stąd szansa na atrakcyjne ceny - dodaje.
Ekspertka przyznaje, że Egipt jest kierunkiem wielowymiarowym. - Oczywiście tamtejsze resorty słyną z all inclusive, ale klienci korzystają też z dobrodziejstw samego kraju. Bogata kultura i historia to zachęta, by wybrać się na wycieczkę fakultatywną do Luksoru z Karnakiem i Doliną Królów czy do Kairu - wylicza.
Czytaj także: Najcieplejszy kurort w Egipcie. Strzał w dziesiątkę zimą
Jak dodaje, nie brakuje też amatorów bardziej aktywnego spędzania czasu – np. na wind- i kitesurfingu, snorkowaniu, a nawet nurkowaniu. - Jeśli zamierzamy uprawiać sporty wysokiego ryzyka, pamiętajmy o stosownym ubezpieczeniu, które można wykupić w biurze podróży - kończy Marzena German.
