Olga Frycz wśród Masajów
Pierwszy kontakt z Czarnym Lądem i z drugim co do wielkości portowym miastem Afryki, jakim jest Mombasa, przyprawia o zawrót głowy. Uderzają nas gorące fale powietrza, olśniewający blask słońca, gwar na ulicach, bajecznie kolorowe ptaki, które kłębią się nad głowami w gęstwinie drzew uginających się od ciężaru egzotycznych owoców.
Pierwszy kontakt z Czarnym Lądem i z drugim co do wielkości portowym miastem Afryki, jakim jest Mombasa, przyprawia o zawrót głowy. Uderzają nas gorące fale powietrza, olśniewający blask słońca, gwar na ulicach, bajecznie kolorowe ptaki, które kłębią się nad głowami w gęstwinie drzew uginających się od ciężaru egzotycznych owoców.