Pokazali jednego z najbardziej tajemniczych mieszkańców zoo. "Wielu pyta, czy naprawdę u nas mieszka"
Warszawski ogród zoologiczny pochwalił się w mediach społecznościowych wyjątkowym zdjęciem, które skradło serca internautów. "To jeden z najbardziej tajemniczych mieszkańców warszawskiego zoo i chyba najbardziej nieuchwytne zwierzę dla zwiedzających" - napisano w poście, opublikowanym na facebookowym profilu zoo.
Manul stepowy to zwierzak, którego nazwano jednym z najbardziej tajemniczych i nieuchwytnych mieszkańców warszawskiego zoo. "Wielu z was pyta, czy manul naprawdę u nas mieszka... Potwierdzamy - tak, mieszka! Po prostu nie przepada za rozgłosem i często wybiera spokój zamiast fleszy aparatów" - czytamy w poście opublikowanym na Facebooku, na profilu zoo w Warszawie.
Tylko szczęściarzom udaje się go zobaczyć
Manul rzeczywiście sprawia wrażenie wstydliwego i tchórzliwego, co wynika głównie z jego samotnego trybu życia. Najczęściej w środowisku naturalnym unika konfrontacji, a jego główną strategią przetrwania jest kamuflaż i ukrywanie się wśród skał lub traw. Jego futro doskonale wtapia się w krajobraz stepowy.
Trudno go dostrzec także wtedy, gdy żyje na wybiegu zoo. "Jeszcze mi się nie udało go zobaczyć", "Latem udało mi się go wyhaczyć między gałęziami i liśćmi, ale dobrze się kamufluje", "Jeszcze nie udało się spotkać. Ale przyznać trzeba, że to piękny zwierz", "Woow, jeszcze nigdy nie widziałam na wybiegu" - komentują internauci.
Magiczna noc w Orientarium. "Spałam w tunelu oceanicznym"
Choć zwiedzającym zoo rzadko udaje się zobaczyć manula, zdjęcie opublikowane w mediach społecznościowych skradło serca internautów. "Są przepiękne", "Piękny futrzak", "Jest prześliczny, a jego mina i spojrzenie nie mają sobie równych" - czytamy pod postem.
Najbardziej puszysty ze wszystkich kotów
Manule stepowe pochodzą z gór i stepów Azji Środkowej. Mają wyjątkowo gęste futro - najbardziej spośród wszystkich dzikich kotów. "Ich puchata sylwetka to sprytna adaptacja do mroźnego klimatu, a ich okrągłe źrenice (inne niż u większości kotów) pomagają lepiej widzieć w ciągu dnia" - edukują pracownicy stołecznego zoo.
Ma krępą sylwetkę, krótkie nogi i szeroką głowę z małymi, nisko osadzonymi uszami, które pomagają mu pozostać niewidocznym. Manul jest zwierzęciem aktywnym głównie o świcie i zmierzchu. Samice rodzą zazwyczaj od dwojga do sześciorga kociąt, które rozwijają się w norach i pozostają pod opieką matki przez kilka miesięcy.
Źródło: Facebook @Warszawskie ZOO