Polacy chcą więcej bonów turystycznych. Duże zainteresowanie to mało powiedziane
Po sukcesie Polskiego Bonu Turystycznego coraz częściej pojawiają się inicjatywy lokalne, z których mogą skorzystać polscy turyści. W miniony weekend hitem okazało się rozdanie bonów na Warmię i Mazury, a wcześniej na Podlasie. Z badania Nocowanie.pl wynika, że Polacy chcieliby podobnych rozwiązań w innych województwach.
Podlaski Bon Turystyczny to pierwszy tego typu regionalny projekt, który od razu okazał się hitem. Jego respondenci mogą realizować bon do końca roku.
Warmińsko-Mazurski Bon Turystyczny, który można było wygenerować w minioną sobotę obowiązuje od 1 października do 15 grudnia br. i można go wykorzystać przy rezerwacji minimum dwóch noclegów.
Regionalne bony turystyczne
Bony z obydwu tych projektów rozeszły się w kilka minut. Po zainteresowaniu można więc śmiało stwierdzić, że Polacy pokochali bony turystyczne, dzięki którym mogą zaoszczędzić na wyjeździe, a jednocześnie wesprzeć dany region swoją wizytą.
To nie bajka. Najpiękniejsze, kolorowe jeziora w Polsce
- Widzimy wyraźne zainteresowanie regionalnymi bonami turystycznymi. To sygnał, że tego typu rozwiązania odpowiadają na potrzeby podróżnych, szczególnie rodzin z dziećmi, które wskazywane są jako grupa najchętniej korzystająca z programu – komentuje Agnieszka Rzeszutek, ekspert serwisu Nocowanie.pl.
Z ankiety przeprowadzonej wśród użytkowników serwisu wynika, że aż 71,4 proc. badanych uważa, że bony powinny być wprowadzane w kolejnych regionach. Ponad 42 proc. respondentów wskazuje, że zarówno regionalne, jak i ogólnopolskie rozwiązanie są jak najbardziej potrzebne.
Badani najczęściej oczekują szerszej listy obiektów akceptujących bon, dłuższego okresu ważności (bo zazwyczaj to kilka miesięcy) oraz prostszej procedury jego wykorzystania.
Jaka kwota bonu byłaby satysfakcjonująca?
Z ankiety przeprowadzonej przez portal Nocowanie.pl wynika, że 60 proc. badanych wskazuje kwotę powyżej 600 zł jako minimalną wartość bonu, która realnie motywuje do wyjazdu. 20 proc. respondentów uznało, że wystarczający byłby bon o wartości 401–600 zł, a kolejne 20 proc. wskazało kwotę 201–400 zł.
- Badania pokazują, że podróżujący poszukują nie tylko atrakcyjnych cen, ale i prostych rozwiązań. W przypadku bonu liczba kroków, które musi podjąć turysta – od rejestracji, przez aktywację, aż po realizację – może rodzić obawy i w efekcie ograniczać wykorzystanie tego wsparcia – zauważa Agnieszka Rzeszutek.
Badanie pokazało, że aż 60 proc. osób zadeklarowała chęć wykorzystania bonu na noclegi, a 40 proc. wskazało atrakcje turystyczne i bilety wstępu. To oznacza, że dla większości podróżujących kluczowe jest obniżenie kosztów zakwaterowania.
Źródło: Nocowanie.pl/WP