Polacy numerem jeden wśród odwiedzających. Hit 2,5 godz. od granicy
Niewiele jest miejsc w Europie, w których polscy turyści są największą grupą odwiedzających. To miasto to jednak prawdziwy hit - tylko w zeszłym roku za cel podróży wybrało je 100 tys. Polaków.
Litwa kusi Polaków położeniem blisko Polski i dostępnością komunikacyjną. Możemy się tam bez problemu wybrać nie tylko samochodem (od granicy 2,5 godz.), ale też samolotem, pociągiem czy autobusem.
Litwa przyciąga Polaków
Niewielki kraj nadbałtycki ma cały wachlarz atrakcji. Z jednej strony Wilno wraz ze starym miastem wpisanym na listę UNESCO oraz Kowno uznane za Europejską Stolicę Kultury w 2022 r. Z drugiej strony ogromne połacie lasów, zajmujące jedną trzecią kraju, pięć parków narodowych oraz ponad 6 tys. jezior.
Litwa słynie także z popularnych uzdrowisk np. w Druskiennikach lub Birsztanach. Oferty obejmują szereg różnych zabiegów z wykorzystaniem zasobów naturalnych, m.in. złóż borowinowych czy wód mineralnych. Z kolei spokojne i pozbawione tłumów wybrzeże Bałtyku to idealna alternatywa dla Polskich miejscowości nadmorskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To miasto warto odwiedzić. Lot trwa niecałą godzinę
Warto dodać, że Litwa zajęła drugie miejsce w prestiżowym rankingu Lonely Planet dotyczącym najlepszych kierunków na 2025 r. na świecie.
Najwięcej turystów stawia zdecydowanie na Wilno. To świetne miejsce na city break. Dolecimy tam w godzinę z Warszawy. Do stolicy Litwy kursuje też IC Hańcza, który z Warszawy jedzie 9,5 godz.
Wilno - hitem na city breaki
- Polscy turyści stanowią największą grupę odwiedzających Wilno, w zeszłym roku przybyło ich ponad 100 tys. Obserwujemy znaczny wzrost liczby polskich turystów w okolicach majówki - mówi w rozmowie z WP Vilma Daubarienė, szefowa Go Vilnius. - Ponadto co roku coraz więcej polskich turystów przyjeżdża do Wilna na Festiwal Różowej Zupy, wyjątkowe wydarzenie, podczas którego celebruje się kultowe litewskie danie, znane również w Polsce jako chłodnik litewski. W tym roku festiwal odbędzie się 31 maja. Wszystko w mieście staje się różowe na cały dzień - dodaje.
Jak wynika z danych Go Vilnius, polscy turystów do Wilna przyjeżdżają z różnych powodów: niektórzy biorą udział w zorganizowanych wycieczkach grupowych skupionych na naszej wspólnej historii, podczas gdy inni wolą zwiedzać miasto niezależnie, doceniając tętniącą życiem scenę artystyczną, muzea i świetną gastronomię.
- Obserwujemy również rosnącą liczbę rodziców z dziećmi poszukujących atrakcji przyjaznych rodzinie - podkreśla Vilma Daubarienė.
Dodaje, że wyjątkowy urok Wilna tkwi w jego wpisanym na listę UNESCO Starym Mieście, gdzie odwiedzający mogą spacerować wąskimi brukowanymi uliczkami, podziwiać barokową architekturę i chłonąć atmosferę tej historycznej dzielnicy.
- Oprócz bogatej historii turyści doceniają zielone przestrzenie Wilna, czyste powietrze i bliskość natury - wylicza Vilma Daubarienė. - Jedną z cech, która zaskakuje wielu, jest to, jak łatwo odwiedzający mogą dostać się do jezior i plaż, położonych zaledwie 15 minut od centrum miasta — czego nie znajdziesz w wielu europejskich stolicach - zaznacza.
Stolica Litwy ma się także czym pochwalić pod względem kulinarnym. Na koncie wileńskich restauracji i szefów kuchni są gwiazdki Michelin czy nagrody Bib Gourmand, co dodatkowo umacnia pozycję miasta jako świetnego miejsca na wyjazd, także dla fanów kuchni.
