Wypadek w Hurghadzie. Dramatyczne relacje turystów

U wybrzeży Hurghady zatonęła turystyczna łódź podwodna. Na pokładzie "Sindbada" było 48 osób, w tym trzech członków załogi. Wszyscy pasażerowie to Rosjanie.

Wypadek łodzi podwodnej w Hurghadzie Wypadek łodzi podwodnej w Hurghadzie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Do tragedii doszło 27 marca. Łódź "Sindbad" zawsze wychodzi w morze z miejsca, gdzie usytuowany jest specjalny pomost. Oddalone jest ono ok. kilometra od brzegu. Na miejsce startu turyści dopłynęli motorówkami i dopiero tam, z podwyższenia wchodzili na pokład jednostki przez dwa włazy. I te włazy odgrywają w tym dramacie najważniejszą rolę.

Koszmar turystów w Hurghadzie

Relacje świadków tragedii są przerażające.

- Kiedy zaczęliśmy schodzić do środka, żeby zająć miejsca, nagle się zaczęła lać woda. Były otwarte oba włazy, przez które wlewała się woda, a okręt jakby oderwał się od cum holowniczych. Niektórym udało się wydostać z wnętrza, niektórym nie - powiedziała portalowi Izwiestia pani Jekaterina. - Łodzie znajdujące się w pobliżu natychmiast przybyły z pomocą. Zabrali moją córkę i moją matkę. Ich stan jest poważny - dodała.

Inna, anonimowa rozmówczyni powiedziała, że "​​statek zaczął tonąć w chwili, gdy pasażerowie dopiero wsiadali na pokład, a wszystkie drzwi i włazy były otwarte".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Idealne miejsce w Polsce na urlop o każdej porze roku

- Egipcjanin na pontonie zaczął krzyczeć "stój!; stój!", jednak ani kapitan, ani drugi pilot w środku batyskafu nie mógł go usłyszeć - dodała.

Kobieta wraz z innymi pasażerami wypchnęła z pokładu jednostki swoje dzieci do wody i próbowała płynąć, zdając sobie sprawę, że nie będzie w stanie wejść na pobliski pomost.

Rosjanka dodała, iż ​​jej zdaniem cała tragedia wydarzyła się z powodu błędu jednej osoby, która rozpoczęła zanurzanie, nie upewniając się, czy wszyscy ludzie znajdują się na pokładzie i czy wszystkie włazy są zamknięte.

- Wielu pasażerów nie zdążyło wejść do środka, dzięki czemu udało się uniknąć kolejnych ofiar - stwierdziła kobieta.

Portal RIA Novosti cytuje z kolei panią Alenę, która osiem lat temu wybrała się w podwodny rejs "Sindbadem".

- Chociaż był nowy, gdyż miał dwa lub trzy lata, to już się trząsł. Siedzenia były podarte i porysowane. Ponadto przed rejsem nie przeprowadzono pasażerom żadnego instruktażu. Nie było kamizelek bezpieczeństwa - stwierdziła Alena i dodała, że turyści na pokładzie bali się nawet czegokolwiek dotknąć, aby tego nie uszkodzić.

"Sindbad" od tamtego czasu przeszedł kilka remontów. Ponadto został przemalowany z koloru żółtego na biały. Tuż po tragedii gubernator prowincji Morza Czerwonego Amr Hanafi zapewnił, że ogromny batyskaf, mogący pomieścić 48 osób, posiadał wszystkie zezwolenia na użytkowanie, a kapitan jednostki miał ważną licencję, pozwalającą na prowadzenie "Sindbada".

Tymczasem odpowiedni Departament Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął już postępowanie karne w związku z tą katastrofą za "naruszenie zasad bezpieczeństwa ruchu i eksploatacji transportu wodnego, powodującego w wyniku zaniedbania śmierć więcej niż dwóch osób". Według wstępnych informacji departamentu "batyskaf został uszkodzony na skutek zderzenia z rafą".

Członek Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego, oceanolog Anatolij Tawriczeski oświadczył, że przyczyną zatonięcia mogło być zwarcie i niekontrolowane zalanie zbiorników balastowych. W wyniku tego kapitan stracił kontrolę nad jednostką, a ta poszła na dno.

Sprawą tragedii zajęła się również prokuratura w Hurghadzie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

City breaki w odwrocie? Jesienią coraz mniej rezerwacji w dużych miastach w Polsce
City breaki w odwrocie? Jesienią coraz mniej rezerwacji w dużych miastach w Polsce
Najwyższy most świata w Chinach został otwarty. Pobił wszystkie rekordy
Najwyższy most świata w Chinach został otwarty. Pobił wszystkie rekordy
Pogodowy dramat w Bułgarii. Gwałtowne opady deszczu dosłownie dewastują kraj
Pogodowy dramat w Bułgarii. Gwałtowne opady deszczu dosłownie dewastują kraj
Żegluga na polskiej rzece powróci? Walka się rozpoczęła
Żegluga na polskiej rzece powróci? Walka się rozpoczęła
Polska staje się turystyczną potęgą? Liczby mówią same za siebie
Polska staje się turystyczną potęgą? Liczby mówią same za siebie
Polski projekt wyróżniony. Futurystyczne muzeum robi wrażenie
Polski projekt wyróżniony. Futurystyczne muzeum robi wrażenie
Afera na dworcu w Katowicach. "Zabójcze fotele cierniowe"
Afera na dworcu w Katowicach. "Zabójcze fotele cierniowe"
Majorka walczy z inwazją węży. Nowe środki bezpieczeństwa na wyspie
Majorka walczy z inwazją węży. Nowe środki bezpieczeństwa na wyspie
Mieszkańcy i turyści go polubili. "Pan Terminator" musiał zostać usunięty
Mieszkańcy i turyści go polubili. "Pan Terminator" musiał zostać usunięty
Tysiące ludzi chciały wziąć udział w wyprawie. Wejściówki rozeszły się w siedem minut
Tysiące ludzi chciały wziąć udział w wyprawie. Wejściówki rozeszły się w siedem minut
Huragan nadchodzi. Przygotowują się na najsilniejsze uderzenie od 25 lat
Huragan nadchodzi. Przygotowują się na najsilniejsze uderzenie od 25 lat
Chwile grozy. Orki zaatakowały jacht
Chwile grozy. Orki zaatakowały jacht