Wyjątkowa atrakcja na Wyspach Kanaryjskich. Można tam wielkiego gwiazdora
Spotkanie z "pierwszoligowym", hollywodzkim aktorem to niemal jak wygrać milion w totolotka. Polka mieszkająca na Gran Canarii spotkała się w ostatnich dniach dwukrotnie z Johnem Travoltą, który na Gran Canarii nagrywa od kilku tygodni swój najnowszy film. Miała też okazję, aby chwilę porozmawiać z gwiazdorem.
Amerykański gwiazdor filmowy John Travolta przybył na Gran Canarię na początku jesieni 2025 r. na pokładzie swojego boeinga 737-300, aby wziąć udział w zdjęciach do filmu "Black Tides".
Nowy film z Travoltą w roli głównej
W tym filmie Travolta wciela się w postać Billa Pierce’a, ojca, który po latach rozłąki z córką próbuje odbudować z nią i wnukiem kontakt podczas podróży morskiej. Dla niego kończy to się to walką o przetrwanie, gdy ich łódź zostaje zaatakowana przez agresywne orki.
Dodatkową atrakcją dla fanów kina jest także obecność Samuela L. Jacksona na Gran Canarii, który ponownie spotyka się z Travoltą trzy dekady po tym, jak stali się jednym z najbardziej kultowych duetów filmowych, grając Julesa Winnfielda i Vincenta Vegę w kultowym filmie Quentina Tarantino "Pulp Fiction" .
Spektakularne wodowanie statku w Gdańsku. Tłumy patrzyły jak Chris Andra zjeżdża z pochylni
Utrzymywane w tajemnicy zdjęcia do najnowszej produkcji filmowej realizowane są w kilku lokalizacjach na Gran Canarii od 13 października. Firma producencka Nostromo Pictures nie ujawnia jednak dokładnych lokalizacji ze względów bezpieczeństwa.
Wyjątkowa atrakcja turystyczna
Jednak pojawienie się ekipy filmowej i światowej sławy aktora wzbudza olbrzymie zainteresowanie okolicznych mieszkańców i turystów, dla których jest to dodatkowa i wyjątkowa atrakcja. W mediach społecznościowych ujawniono jedną z lokalizacji, gdzie w urokliwej zatoce w miejscowości Sardina del Norte na północy Gran Canarii nagrywane są sceny i John Travolta pojawia się tam niemal codziennie.
Polka Paulina Majchrzak de Perez, mieszkająca w miejscowości Sardina, spotkała się z nim osobiście podczas nagrywania w pobliżu jej domu kolejnych zdjęć do filmu na tej wyspie. Plan zdjęciowy przygotowano m.in. na łódce, w wodzie była też olbrzymia stuczna orka.
- Koleżanka powiedziała mi, że blisko mojego domu właśnie pojawił się John Travolta i że zaraz wyjdzie na brzeg. Szybko tam poszłam, chwilę poczekałam i w końcu udało się zrobić pamiątkowe zdjęcie i z nim krótko porozmawiać. On jest bardzo sympatyczny, uśmiechnięty, to normalny, miły facet – opowiada portalowi NaKanarach.pl Paulina Majchrzak de Perez.
Według nieoficjalnych informacji zdjęcia do filmu z udziałem hollywodzkiego aktora mają potrwać w różnych lokalizacjach Gran Canarii do końca października 2025 r.
Polka mieszka na tej wyspie od 20 lat. Tutaj wyszła za mąż za Kanaryjczyka. Najpierw mieszkała w znanej urokliwej miejscowości w Galdar na północy wyspy. A później przeniosła się do miejscowości Sardina del Norte, gdzie pracowała m.in. w stolarni męża, przy produkcji okien i drzwi. Obecnie wynajmuje turystom apartament.
Sardina to małe nadmorskie miasteczko o wielkim uroku. Cieszy widokiem wspaniałych zatoczek i plaż, gdzie można nurkować, łowić ryby i uprawiać sporty wodne oraz oglądać spektakularne zachody słońca z dała od zgiełku zatłoczonych miast z widokiem na latarnię morską z 1890 r. Jest to miejsce powoli odkrywane przez turystów, którzy bardzo dobrze się tutaj czują.