Spuszczą wodę z wielkiego jeziora. Będą je czyścić i naprawiać
Dla mieszkańców centralnej Polski jest jak małe morze. Można tu plażować, pływać, a nawet żeglować. Jednak utworzony sztucznie Zalew Sulejowski wymaga pilnego remontu i dobra wiadomość jest taka, że znalazły się pieniądze na wykonanie najpotrzebniejszych prac.
Rewitalizacja Zalewu Sulejowskiego (nazywanego także Jeziorem Sulejowskim) w województwie łódzkim ma kosztować 200 mln zł. W poniedziałek 28 lipca podpisano umowę na wstępne prace dokumentacyjne. Za rok planowany jest początek remontu zalewu. Ma on objąć urządzenia hydrotechniczne, czyszczenie zbiornika i budowę przepławek dla ryb.
Pierwszy remont od ponad 50 lat
- Umowa dotyczy wykonania dokumentacji przedprojektowej studium wykonalności programu rewitalizacji zbiornika wodnego Zalew Sulejowski, który funkcjonuje od 51 lat i nie doczekał się nigdy kapitalnego remontu. Rewitalizacja jest konieczna - powiedział podczas konferencji prasowej w Smardzewicach (Łódzkie) minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
- W Ministerstwie Infrastruktury prowadziliśmy od dłuższego czasu rozmowy z Wodami Polskimi, aby zaplanować modernizację Zalewu Sulejowskiego, która jest konieczna. Przeznaczamy na to około 200 mln zł, z czego około 120 mln zł pochodzić będzie z funduszy unijnych - z programu Fenix - dodał Klimczak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wideo ze Stegny. "Czegoś takiego od dawna nie pamiętam"
Dodał, że zależy mu na jak najszybszym wykonaniu prac na zalewie, bo to jest nie tylko urządzenie hydrotechniczne, ale zbiornik o wielkim znaczeniu gospodarczym, turystycznym i rekreacyjnym.
- Zalew Sulejowski jest ważny dla dużej części województwa łódzkiego, a nawet świętokrzyskiego i mazowieckiego, bo wiele osób korzysta z tego miejsca w celach rekreacyjnych i turystycznych, ale jest to też przestrzeń do prowadzenia działalności gospodarczej - dodał Klimczak.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace zakończą się do końca 2029 r.
- Rewitalizacja zbiornika będzie kosztować ok. 160 mln zł, a kolejne 40 milionów pochłonie budowa przepławek dla zwierząt wodnych. Odtworzymy możliwość takiego przepływu, żeby obiekt w Smardzewicach na Pilicy nie blokował migracji istot, które będą chciały przemieścić się w górę rzeki. Powstaną dwie takie przepławki - na zaporze w Smardzewicach i na jazie Brzustówka, czyli w Tomaszowie Mazowieckim - powiedział PAP Jacek Jarząbek, zastępca prezesa PGW Wody Polskie ds. ekonomicznych.
Przyszłe prace będą również polegać m.in. na czyszczeniu dna zalewu.
- Rewitalizacja to nic innego jak generalny remont, a prace będą dotyczyć całej infrastruktury hydrotechnicznej obiektu. Generalnie podczas takich prac woda w zbiorniku jest spuszczona, żeby wykonawca miał dostęp do terenu i mógł wykonać prace budowlane - dodał Jarząbek.
Zabezpieczenie przed powodzią
Wójt gminy Tomaszów Mazowiecki Sławomir Bernacki podkreślił, że zalew to dla mieszkańców bezpiecznik przeciwpowodziowy, dzięki któremu mogą żyć bez obaw o zagrożenie powodzią.
- To także nasza perełka rozwojowa. Liczymy, że rewitalizacja wpłynie na poprawę jakości wody w zbiorniku, a to przełoży się na popularność turystyczną tego obszaru - powiedział wójt.
Jak powstał Zalew Sulejowski?
Zalew Sulejowski powstał w latach 1969-1974 w wyniku przegrodzenia rzeki Pilicy długą na 1200 m betonowo-ziemną zaporą w Smardzewicach.
Zalew zasilany wodami Pilicy i Luciąży ma długość kilkunastu kilometrów, ok. dwóch km szerokości i trzy metry średniej głębokości. Poza funkcją zabezpieczenia przeciwpowodziowego dla terenów poniżej tamy w Smardzewicach zbiornik ma też być rezerwuarem wody dla Łodzi, dokąd poprowadzono rurociąg.