Turyści załamani noclegiem na Oktoberest. Publikują nagrania
Turyści, którzy wybrali się na Oktoberfest i zarezerwowali nocleg w formie glampingu, opublikowali w sieci, co zastali na miejscu. "Muszę wybierać, czy do namiotu zabrać walizkę czy chłopaka" - napisała jedna z turystek.
Oktoberfest co roku przyciąga do Monachium ponad sześć milionów turystów. Tegoroczna edycja festiwalu trwa od 20 września do 7 października i już zgromadziła setki tysięcy miłośników piwa z całego świata.
Glamping na Oktoberfest – oczekiwania vs. rzeczywistość
Dla wielu osób, które chcą w pełni poczuć atmosferę Oktoberfest, popularnym wyborem jest nocleg na kempingu. Niektórzy organizatorzy obiecują warunki zbliżone do hotelowych, ale w znacznie niższej cenie. Jedna z firm oferowała dwuosobowe, rozstawione wcześniej namioty z materacami i śpiworami, codzienne śniadania oraz imprezy na terenie kempingu – wszystko za 65 euro za noc.
Jednak rzeczywistość okazała się mniej komfortowa niż sugerowały reklamy. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania pokazujące rzędy szarych namiotów ustawionych blisko siebie w lesie.
To nie bajka. Najpiękniejsze, kolorowe jeziora w Polsce
"Chłopak powiedział, że zabiera mnie na glamping na Oktoberfest" - napisała jedna z użytkowniczek TikToka i dodała, że teraz musi wybierać, czy do namiotu zabrać walizkę czy chłopaka.
W komentarzach szybko pojawiły się głosy współczucia. "Ja to zrobiłem w zeszłym roku… powodzenia" - napisał jeden z komentujących. inni śmiał się, że walizka jest większa niż namiot.
Kemping – nie dla każdego
Dla wielu uczestników Oktoberfest nocleg na kempingu to ważny element festiwalowej kultury, podobnie jak stroje czy wspólne biesiadowanie. Na terenie kempingów często odbywają się imprezy z muzyką na żywo, DJ-ami i nielimitowanym piwem, co pozwala kontynuować zabawę po zamknięciu piwnych hal.
Nie wszyscy jednak są zadowoleni z takiego rozwiązania zwłaszcza o tej porze roku.
"Ja i mój chłopak spróbowaliśmy tego w zeszłym roku. Wytrzymaliśmy jedną noc i przenieśliśmy się do hotelu" - napisała jedna z osób w komentarzu. "Zrobiłam to w 2017 r. i to było najgorsze doświadczenie w moim życiu, bez przesady. Było okropnie" - dodała inna.
Źródło: DailyMail Travel