Wynajmowała apartament na Phuket. Zostawiła go w opłakanym stanie

Właścicielka mieszkania w Phuket przeżyła szok, gdy do niego weszła. Okazało się, że turystka, która wynajmowała je przez rok, narobiła w nim szkód na ponad 350 tys. batów (blisko 40 tys. zł). Kobieta jest poszukiwana przez policję.

Turystka zdewastowała mieszkanie na Phuket Turystka zdewastowała mieszkanie w Phuket
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Stay in Thailand
oprac.  MSI

Pani Warinrat, zarządczyni zniszczonej nieruchomości, złożyła skargę przeciwko 39-letniej Anastazji, która wynajmowała apartament od 15 kwietnia 2024 r. do 15 kwietnia 2025 r. Po zakończeniu umowy najemczyni odmówiła opuszczenia lokalu, a ostatecznie zadeklarowała wyprowadzkę na 29 kwietnia 2025 r.

Klucze miały zostać zwrócone o godz. 16.00, jednak już o godz. 15.00 poinformowała, że opuściła mieszkanie, a klucze wrzuciła do kosza na śmieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ostatni dzwonek na wakacje przed wakacjami. Jest w czym wybierać

Wynajmująca doszczętnie zniszczyła mieszkanie

Po wejściu do mieszkania, zarządczyni w towarzystwie ochrony i ślusarza odkryła, że apartament został doszczętnie zniszczony. Ściany i sufit pokryte były kolorowymi bazgrołami, w tym symbolami męskich genitaliów, a nad łóżkiem widniał napis "SWINDLER" [oszust, przyp. red]. Dodatkowo, łóżko, poduszki, koce i zasłony zostały pocięte, a ich wypełnienie porozrzucane po całym pomieszczeniu. Uszkodzony był także sprzęt elektroniczny.

Właścicielka nieruchomości, odpowiadając na komentarze na Facebooku, zaprzeczyła, jakoby odmówiła zwrotu kaucji w wysokości 32 tys. bahtów. Podkreśliła, że zgodnie z umową miała prawo zatrzymać kaucję, ponieważ najemczyni nie złożyła wymaganego miesięcznego wypowiedzenia przed wyprowadzką. Dodatkowo, turystka zalegała z czynszem oraz opłatami za media.

Dalsze kroki prawne

Zajmujący się sprawą porucznik Watcharakorn poinformował, że policja gromadzi dowody i sprawdza rejestry wjazdu i wyjazdu ukraińskiej turystki z Tajlandii. Wnioskują o wydanie nakazu aresztowania i zamierzają współpracować z policją imigracyjną, aby ustalić, czy kobieta opuściła kraj.

Jeśli sąd potwierdzi jej winę, kobieta zostanie wpisana na czarną listę osób, którym zakazany jest ponowny wjazd do Tajlandii.

Wybrane dla Ciebie

Wygląda jakby spał. Ten szczyt zachwyca od lat
Wygląda jakby spał. Ten szczyt zachwyca od lat
Słoń rzucił się na turystów. Wpadli do wody pełnej krokodyli
Słoń rzucił się na turystów. Wpadli do wody pełnej krokodyli
Ciało turysty odnalezione na greckiej wyspie. Tragiczny finał poszukiwań
Ciało turysty odnalezione na greckiej wyspie. Tragiczny finał poszukiwań
Setki nagich ludzi oglądają w saunie show. "To jak odwrócony klub ze striptizem"
Setki nagich ludzi oglądają w saunie show. "To jak odwrócony klub ze striptizem"
Tania linia lotnicza kończy działalność. Loty odwołane w trybie natychmiastowym
Tania linia lotnicza kończy działalność. Loty odwołane w trybie natychmiastowym
Pokazali zdjęcia z polskiego lasu. Wygląda, jak z kosmosu
Pokazali zdjęcia z polskiego lasu. Wygląda, jak z kosmosu
Gigantyczna inwestycja. "Rozpoczynamy coś absolutnie wyjątkowego"
Gigantyczna inwestycja. "Rozpoczynamy coś absolutnie wyjątkowego"
Wielka skała przygniata ich dom. Niezwykłe zdjęcia z europejskiego miasteczka
Wielka skała przygniata ich dom. Niezwykłe zdjęcia z europejskiego miasteczka
Kraj nie ma sobie równych. W tym roku przyciągnął kilka milionów turystów więcej
Kraj nie ma sobie równych. W tym roku przyciągnął kilka milionów turystów więcej
Afera w samolocie z Londynu. "Pluli na siedzenia i kładli nogi na zagłówkach"
Afera w samolocie z Londynu. "Pluli na siedzenia i kładli nogi na zagłówkach"
Co za słodziaki! Oto nowi mieszkańcy warszawskiego zoo
Co za słodziaki! Oto nowi mieszkańcy warszawskiego zoo
Paraliż lotniska z powodu drona. Sprawcy grozi gigantyczna kara
Paraliż lotniska z powodu drona. Sprawcy grozi gigantyczna kara