Trwa ładowanie...

Co robić podczas kwarantanny. 10 pomysłów dla uziemionych podróżników

Uziemieni przez koronawirusa podróżnicy niecierpliwie przebierają nogami, zamiast sandałów odzianymi w kapcie. Nie warto złorzeczyć, lepiej wykorzystać ten czas na podróżniczy rachunek sumienia, by w przyszłości podróżować lepiej - pisze Magda Owczarek, dziennikarka i podróżniczka, która zdradza, jak ona radzi sobie podczas kwarantanny.

Co robić podczas kwarantanny. 10 pomysłów dla uziemionych podróżnikówŹródło: Getty Images
d3jgdxv
d3jgdxv

Wygląda na to, że utkniemy w domach na dłużej. Ograniczenia z powodu koronawirusa zataczają na świecie coraz szersze kręgi, a okres przymusowej izolacji się przeciąga. Jest mnóstwo rzeczy, które można robić zamiast podróży. Przygotowałam dla was 10 pomysłów na czas kwarantanny, które sama już realizuję.

1. Pamięć fotograficzna

Kolejny tydzień w domowym areszcie pcha mnie w stronę przeszłości (o przyszłości wszak lepiej nie myśleć). Zrobiłam już zakupy spożywcze na najbliższy rok i przyspieszyłam wiosenne porządki, więc z braku wymówek zabieram się do prawdziwej góry lodowej: 11 tysięcy zdjęć z ostatniego roku.

Getty Images
Źródło: Getty Images, fot: Westend61

Mimo wielokrotnych upomnień, które wysyłał mi telefon, nie przerzuciłam ich do chmury, choć przeżyłam już kilka bolesnych strat niezabezpieczonych zdjęć. Wykupuję dodatkowe miejsce na dane i zaczynam sortować. Jak to możliwe, że kiedyś na całe wakacje starczała mi klisza z 36 klatkami?

d3jgdxv

Dziś robię zdecydowanie za dużo zdjęć, a przecież unikam powtórek i selfie. Przytłacza mnie brnięcie przez tysiące obrazów z urlopu, więc po powrocie już do nich nie wracam. Kasowanie zbędnych zdjęć zajmuje mi całe wieki. Przebrane i zabezpieczone muszę jeszcze skatalogować. Wreszcie – wywołuję wybrane do albumu, bo nie ma co się oszukiwać, że będę je przeglądać inaczej. Uff. Od dziś będę fotografować mniej, a przynajmniej spróbuję.

Zobacz też: Ćwicz w domu - ćwiczenia z wykorzystaniem mopa

2. Psychologia pamiątki

Podobne wnioski wyciągam przy pamiątkach. Czas je uporządkować. Z każdej podróży staram się coś przywieźć na poczet mitycznych wspomnień. Ale tanie bilety lotnicze i coraz częstsze wyjazdy zapędziły mnie w pułapkę. Nigdy nie będę w stanie wyeksponować wszystkich obrazków, figurek, magnesów i lokalnego rękodzieła, choćbym zamieszkała w hangarze.

Dekoracje, które miały stworzyć wysmakowane wnętrze, to raczej zbiór niepasujących do siebie "durnostojek". Wybieram kilka najefektowniejszych sztuk, a reszta idzie do piwnicy. Żegnaj, pamiątko. Poprzysięgam sobie podróżny minimalizm.

Getty Images
Źródło: Getty Images, fot: Carol Yepes

3. Podróżny rejestr

Czas na podsumowanie liczby odbytych podróży. Kiedyś każdą opisywałam w dzienniku, dziś nie pamiętam nawet, gdzie byłam dwa lata temu.

d3jgdxv

Zakładam arkusz Excelu z listą podróży: miejsce i data. Odkurzam mapę-zdrapkę, którą kiedyś dostałam pod choinkę i zaznaczam odwiedzone kraje. Wpisuję je też w aplikację zliczającą, jaki procent planety już widziałam. No proszę, całkiem niezły wynik. I powrót miłych wspomnień.

4. Ilość czy jakość

Sięgam do albumów z pierwszych podróży, z czasów, kiedy jeszcze chciało mi się wywoływać zdjęcia, wklejać bilety wstępu i wycinać uzupełniające widoczki z gazet.

Podróż autokarem do Anglii w 2003 r. bez wątpienia wstrząsnęła mną mocniej niż Jamajka w 2020 r. Dziś nie nadążam już za przeżywaniem podróżniczych wrażeń, a jednak wciąż szukam następnych. Za czym tak gonię? Czy zawsze warto?

5. Zapiski (pod)różne

Getty Images
Źródło: Getty Images, fot: Karl Tapales

Od dawna obiecuję sobie, że opiszę ostatnie podróże. Nadrobię zaległości w blogu. Poskładam w całość notatki zapisywane w telefonie. Ale wiem, że mogę tutaj popaść w drugą skrajność: obsesyjnej monetyzacji własnych wakacji, które zamiast służyć regeneracji i zabawie, mają dziś z każdego uczynić podróżniczego eksperta.

d3jgdxv

Nie mam takich aspiracji. Nie będę też zanudzać memuarami wnuków, które będą żyły intensywniej niż ja. Piszę więc tylko dla siebie. Mniejsza presja, większa przyjemność.

6. Psychologia podróży

Choć to nie wakacje i w gazetach nie ma akurat urlopowych psychotestów, próbuję na własną rękę przeanalizować moje dotychczasowe podróżnicze wybory.

Kiedy kierowałam się tym, co mnie interesuje, a kiedy szłam na rodzinny kompromis? W których miejscach czułam się najlepiej, a które zdecydowanie są nie dla mnie? Które podróże rzeczywiście coś mi dały, a które odbyłam tylko w imię modnych/obowiązkowych wakacji?

d3jgdxv

7. Grosz do grosza

Siadam znów do Excela, tym razem, by zrobić bilans finansowy. Nie zamierzam podsumowywać każdego paragonu, ale ogólną tendencję.

Punkt: upolowałam sporo dobrych okazji, na ogół nie przepłacam. Minus: powinnam mniej spontanicznie kupować pamiątki, za to nie żałować na napiwki i usługi od lokalnych firm.

8. Czy podróże jeszcze kształcą?

Analizuję też niematerialny kapitał, który zgromadziłam dzięki podróżom. Czego mnie nauczyły? Czy dzięki nim jestem lepszym człowiekiem, czy tylko żyję na wyższych obrotach? Czy miejsca i ludzie na mojej drodze też skorzystali na mojej obecności?

9. Egzamin z geografii

Getty Images
Źródło: Getty Images, fot: Emilija Manevska

Kwarantanna to dobry moment, by nadrobić czytelnicze zaległości. Dawniej podróżowałam zdecydowanie lepiej przygotowana, wyposażona w przewodnik i notatki. Dziś często czytam o celu podróży dopiero na lotnisku, najczęściej w telefonie.

d3jgdxv

Tłumaczę sobie, że chcę odkrywać świat po swojemu, ale to wymówki. Prawda jest taka, że coraz częściej wyjeżdżam z niewielką wiedzą na temat danego kraju. Obiecuję sobie taką samą uwagę poświęcać na pakowanie, co na zgłębianie wiedzy. Na czytnik ściągam reportaże i książki podróżnicze.

10. Postanowienie poprawy

Po analizie przeszłości, uporaniu się z teraźniejszymi zaległościami, mogę wybiec myślą w kierunku przyszłych podróży. Może obecny czas spowolnienia to pomarańczowe światło, żeby zwolnić w biegu po wrażenia i podróżować lepiej, uważniej. Zrobię research nie tylko pod kątem cen najtańszych biletów i efektownych zdjęć na Instagrama. Przede wszystkim zastanowię się, czy moja podróż ma sens.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d3jgdxv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3jgdxv