Singapur
Położenie: | Singapur to bardzo małe wyspiarskie państwo-miasto położone na południowym krańcu Półwyspu Malajskiego. |
Strefa czasowa: | SGT |
Waluta: | dolar singapurski (SGD) |
Singapur składa się właściwie z 64 wysp, z których największa to Pulau Ujong. To jedno z najmniejszych i najbogatszych zarazem państw na świecie.
Singapur – informacje ogólne
Singapur, którego nazwa oznacza 'miasto lwa' jest obecnie jednym z najlepiej rozwijających się tygrysów azjatyckich. Spotyka się tutaj tradycją z onieśmielającą nowoczesnością. Ponadto Singapur to swoista narodowościowa mozaika. 75 proc. mieszkańców Singapuru stanowią Chińczycy, 15 proc. to Malajowie o wyznaniu islamskim, i 7 proc. Hindusów.
Co więcej żyje tutaj 1,5 miliona obcokrajowców, którzy robią tutaj interesy, prowadzą firmy albo po prostu szukają sposobu na ziszczenie amerykańskiego snu. Tutaj jest to naprawdę możliwe. PKB w przeliczeniu na jednego mieszkańca wynosi w Singapurze więcej niż Stanach Zjednoczonych, Norwegii albo Szwajcarii. Jak to możliwe?
Singapur – historia
Miasto tak pięknie rozrosło się z portu założonego przez Thomasa Stamforda Rafflesa. Stało się to w roku 1818. Port miał służyć do obrony kolonii brytyjskich przed najazdami Holendrów, ale szybko stał się dobrze prosperującym ośrodkiem handlu. Tak było aż do czasu okupacji japońskiej.
Upadek Singapuru i odebranie go Brytyjczykom Winston Churchill miał nazwać największą katastrofą w brytyjskiej historii. Następnie Singapur wyswobodził się spod japońskiego jarzma, trafił znowu do korony brytyjskiej, a potem wcielono go do Malezji. Układ federacyjny z Malezją trwał jednak zaledwie dwa lata, a po nich Singapur ogłosił niepodległość i niezależność.
Jego ówczesny premier Lee Kuan Yew, korzystając ze swojego wykształcenia zdobytego na Harvardzie, wyprowadził miasto z ruiny w błyskawicznym tempie, a dobrobyt przez niego zapoczątkowany trwa do dzisiaj. Już w 1980 r. Singapur i Hong Kong były uważane za najważniejsze centra finansowe w Azji (zaraz po Tokio), a dzisiaj Singapur należy do tzw. tygrysów azjatyckich.
Singapur – atrakcje turystyczne
Singapur jest co prawda niewielkim miastem-państwem, ale warto pamiętać, że również poza centrum miejskiej aglomeracji, w miasteczkach i wioskach położonych na wyspach należących do Singapuru, znajdują się atrakcje warte zobaczenia, a już sama podróż łódką z Singapuru na pobliskie wyspy jest fajną przygodą.
Zwiedzanie centrum Singapuru warto zacząć od centrum finansowego i zatoki Marina Bay: otoczonej futurystycznymi zabudowaniami, ze słynnym hotelem i kasynem. Z każdego punktu nad zatoką możemy podziwiać piękną panoramę miasta, a stojące nieopodal wieżowce tzw. centrum finansowego dostarczają dodatkowych wrażeń. Na szczycie jednego z nich – One Raffles Place działa bar oferujący nie tylko dania restauracyjne i drinki, ale także zapierające dech w piersiach widoki.
Wspominaną różnorodność narodowościową mieszkańców Singapuru można dostrzec zwłaszcza, zwiedzając Chinatown. To jedna z najstarszych części miasta obfitująca w chińskie świątynie i charakterystyczną architekturę. Jest bardzo blisko dzielnicy finansowej, więc wystarczy kilkuminutowy spacer, żeby dotrzeć do Chinatown w Singapurze. To miejsce kiczowate co prawda, ale stanowiące centrum chińskiej kultury w Singapurze.
Singapur słynie na całym świecie z zamiłowania do zakupów. Dlatego tutejsza główna ulica handlowa – Orchard Road jest jedną z największych atrakcji turystycznych. Wystarczy kilkuminutowy spacer z centrum finansowego i Marina Bay na północny-zachód, że dotrzeć na Orchard Road w Singapurze, gdzie czekają ekskluzywne butiki, galerie handlowe nie z tej ziemi, kawiarnie i hotelu. Nawet jeśli nie mamy zamiaru zrobienia tutaj zakupów, warto zrobić sobie spacer wzdłuż ulicy, żeby obejrzeć piękne budynki i bajeczne wystawy sklepowe.
Gratkę dla miłośników zwierząt na pewno będzie stanowiło Singapurskie zoo, które zostało zaprojektowane tak, żeby wyglądało, jakby nie było w nim klatek. Zwierzęta spacerują chodnikami razem z turystami, można je pogłaskać i nakarmić. Zoo w Singapurze rozciąga się na powierzchni 26 hektarów i żyje tutaj ponad 300 gatunków zwierząt. To wspaniała przygoda nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych.
Singapur – lokalna kuchnia
Kuchnia singapurska jest taka sama jak mieszkańcy miasta – różnorodna. W potrawach najczęściej serwowanych w Singapurze znajdziemy dania z kuchni chińskiej, hinduskiej i malajskiej. Gotuje się tutaj w wokach, a do lokalnych przysmaków należą pierożki, smażony makaron z krewetkami czy kurze skrzydełka podawane z pastą krewetkową.
Dostaniemy tutaj również potrawy malajskie, takie jak: liście batatów duszone mleku kokosowym, pikantna zupa z baraniny czy galaretka z alg morskich. Kuchnia singapurska pachnie egzotycznymi przyprawami: trawą cytrynową, imbirem, wschodnim sosem rybnym i papryczkami chili. Warto skosztować również lokalnych napojów, np. wody kokosowej (mleko kokosowe z syropem cukrowym) albo Sugar Cane Water (sok z trawy cytrynowej).
Kiedy warto lecieć do Singapuru?
Singapur warto odwiedzać o każdej porze roku. Pogoda w Singapurze dopisuje właściwie zawsze. Panuje tu ciepły tropikalny klimat, a temperatura raczej nie spada poniżej 20 stopni. Trzeba mieć tylko na uwadze, że często pada deszcz w Singapurze, dlatego warto się sugerować pogodą przy wyborze terminu wyjazdu.
Dobra rada dla tych, którzy chcą uniknąć wygórowanych cen za kwaterę (choć warto podkreślić, że w Singapurze ceny i tak są wysokie) jest taka, żeby omijać okresy* wielkich świąt w Singapurze*, np. Chińskiego Nowego Roku.
Jak dolecieć z Polski do Singapuru?
Z Polski do Singapuru można dolecieć wyłącznie połączeniami z przesiadką w Europie, np. we Frankfurcie, Zurychu, Paryżu, Berlinie, Londynie. Wiele z polskich lotnisk oferuje takie połączenia, np: Warszawskie, Krakowskie, Wrocławskie, Gdańskie czy to w Katowicach. Loty do Singapuru są dosyć drogie, dlatego, jeśli uda się upolować bilet tańszy niż 2000, to można już w zasadzie uznać, że jest tanio.
Przykładowe ceny | – puszka coli 1,5 SGD (4 PLN) |
Komunikacja | – pociągi |
Co warto zobaczyć | |
Orientacyjna odległość | 9 413 km |
Lotniska |
Komentarze