Do jacuzzi tylko nago. Pracownik hotelu zdradza, jak reagują klienci
Wizyta w saunie nago to już standard, ale co byście zrobili, gdybyście dowiedzieli się, że w hotelowym spa obowiązuje zasada "do jacuzzi tylko nago". Okazuje się, że tak jest w jednym ze słowackich hoteli. - Ludzie często są zdziwieni, dlaczego tak jest. Czasami niektórzy wstydzą się i rezygnują z wizyty w jacuzzi, bo co innego wchodzić nago do sauny - mówi w rozmowie z WP pracownik hotelu.
Słowacja coraz częściej staje się podróżniczą destynacją Polaków. Kraj za naszą wschodnią granicą pokryty jest w 60 proc. terenami górskimi, dlatego turyści najczęściej przyjeżdżają tu zimą na narty. Idealną lokalizacją do uprawiania zimowych sportów jest m.in. Donovaly.
Nietypowa zasada w hotelowej strefie spa
Znajdziemy tam kilka hoteli, od których w odległości 100 m znajduje się kilka stoków narciarskich dla tych bardziej zaawansowanych fanów szusowania, jak i tych, którzy dopiero się uczą.
Jednym z takich obiektów jest hotel Galileo. W obiekcie znajdziemy zabezpieczoną przechowalnię sprzętu narciarskiego oraz restaurację, gdzie możemy skosztować tradycyjnych słowackich dań, czy posmakować ichniejszego wina.
Na ostatnim piętrze hotelu mieści się strefa wellness, w której goście mogą się odprężyć po całodniowym szusowaniu na stoku. Jednak już na samym wstępie wiele osób może się zdziwić. Tuż przed wejściem do szatni znajduje się recepcja, gdzie każdy gość zostaje poinformowany o tym, że poruszanie się po SPA jest możliwe tylko nago. Na wstępie otrzymuje się specjalne prześcieradło, którym można się owinąć oraz ręcznik. Bielizna czy stroje kąpielowe są zakazane.
Do jacuzzi tylko nago
Dużym zaskoczeniem jest wprowadzona przez hotel zasada, by do jacuzzi wchodzić nago. Gdyby ktoś próbował jednak wejść w stroju kąpielowym, czujna pani recepcjonistka interweniuje i prosi o opuszczenie obiektu. Zapytaliśmy pracowników SPA, jak ludzie reagują na przedstawiany im regulamin hotelowego wellness.
- To wyjątek tego hotelu. Ludzie często są zdziwieni, dlaczego tak jest. Czasami niektórzy wstydzą się i rezygnują z wizyty w jacuzzi, bo co innego wchodzić nago do sauny - opowiada nam pracownik recepcji. Jak przyznaje, w Polsce często do saun wchodzi się w kąpielówkach, co jest niedobrym zwyczajem, dlatego, że do sauny trzeba chodzić nago. - W saunach zazwyczaj jest przyciemnione światło, ale co najważniejsze, okrywamy się jakimś naturalnym materiałem, najczęściej jest to bawełniane prześcieradło. Z jacuzzi jest jednak inaczej. Wchodzi się zupełnie nago, a światła jest znacznie więcej. Dlatego ludzie dużo bardziej się wstydzą - dodaje mężczyzna.
A wy, odważylibyście się wejść do jacuzzi zupełnie nago?
Niezależna opinia redakcji. Organizatorem wyjazdu było Slovakia Travel