Trwa ładowanie...

Domki Brda znają wszyscy Polacy. Tak wyglądają w nowoczesnej odsłonie

Domki letniskowe Brda to nieodłączny element pejzażu polskich terenów wypoczynkowych. Za sprawą architektów doczekały się właśnie nowej sukienki. Jak bardzo im w niej do twarzy!

Domki Brda znają wszyscy Polacy. Tak wyglądają w nowoczesnej odsłonieŹródło: Materiały prasowe
d26ur4v
d26ur4v

Ci, którzy nie wiedzieli, że model tego domku letniskowego nazywa się Brda, mówili na nie czasem dachowce. Idea była prosta i genialna: do stworzenia prostego domku letniskowego wziąć najbardziej prymitywną konstrukcję. Tak powstały piętrowe domki o trójkątnej elewacji. Na zachodzie mówi się na nie „rama A” – ich obie boczne ściany są połaciami dachowymi, nawet pierwsze pięterko, mieszczące przeważnie sypialnie, znajduje się na wysokości poprzeczki litery A.

Wzór ten opracował w 1955 roku amerykański architekt Andrew Geller dla Elisabeth Reese, skąd inna nazwa wzorcowego budynku: Elisabeth Reese House. W Polsce zaczęły pojawiać się już pod koniec lat 50., zazwyczaj jako kolonie domków wypoczynkowych dla pracowników. Wystarczyło stworzyć „pole namiotowe”, gdzie rolę namiotów odgrywały właśnie domki o ich kształcie, a pośrodku postawić świetlicę i jadłodajnię dla wczasowiczów.

ZOBACZ TEŻ: Glamping - camping w stylu glamour

Jednak prawdziwa kariera domków letniskowych Brda nabrała tempa, kiedy w latach 70., w okresie rządów Edwarda Gierka, stały się one dostępne jako prefabrykowane budynki dla prywatnych użytkowników. Dziś zna je z wyglądu każdy polski turysta. Porastają brzegi rzek i jezior, panoszą się w rządkach działek letniskowych w lasach i w otoczeniu wiejskich pól jak Polska długa i szeroka.

Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe

Jednak nie zanikła też idea koncentrowania ich w brdowe pola. Biuro architektoniczne SK Architekci zaprezentowało niedawno najnowszy projekt modernizacji pomysłu na Brdę, czyli budynek na ramie A. Kolonia takich budynków stanie w Karpaczu.

d26ur4v

Pomysł doczekał się oczywiście nowoczesnego wydania. Pionowe ściany zostaną tu zastąpione wielkimi przeszkleniami, a dostawione tarasy będą znajdowały się nie tylko – jak pierwotnie – w postaci ganków przed wejściem, lecz także wzdłuż bocznej połaci dachu. Dzięki temu lepiej dopasują się do ukształtowania górzystego terenu.

Domki, podobnie jak pierwotnie, dostępne będą w technologii prefabrykowanej, z drewna. Budowa takiego gotowego domu ma trwać ok. 2 tygodnie. Czyżby polskie kolonie domków letniskowych czekała stylistyczna rewolucja?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d26ur4v
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d26ur4v