Dzień z życia stewardesy. Na pokładzie samolotu pokona ok. 8 km

8 rano. 25-letnia Emma Ashley, stewardesa i bohaterka najnowszego wideo Virgin Atlantic (nakręconego w technice time lapse), przybywa na lotnisko Heathrow. Odprawa załogi przed lotem, przyjęcie pasażerów i Dreamliner unosi się w kierunku Los Angeles.

Na jego pokładzie razem z pozostałymi członkami załogi Emma obsłuży 233 podróżnych. Wyda przekąski, ciepłe dania, desery, będzie częstować winem, poda kawę i herbatę, wodę, soki i co tylko pasażerowie sobie zażyczą. Stewardesa przemierzy korytarz tyle razy, że w trakcie 10-godzinnego lotu pokona blisko 8 km.

W tym czasie zje na stojąco obiad i w "sekretnej kabinie" dla załogi utnie sobie krótką drzemkę (o istnieniu tego miejsca wielu pasażerów nie ma pojęcia!). A uśmiech, mimo mnóstwa obowiązków i fizycznego zmęczenia, nie zejdzie jej z twarzy. Przecież już niedługo znajdzie się w słonecznej Kalifornii!

– W czasie tego lotu byliśmy bardzo zapracowani, ale pasażerowie byli naprawdę mili i wdzięczni. Zwłaszcza lody serwowane w połowie lotu cieszyły się wielką popularością – mówi Emma w rozmowie z "Daily Mail". – Lot z Heathrow do Los Angeles należy do moich ulubionych tras. Zwłaszcza, gdy wylatujesz z szarego Londynu i wiesz, że wkrótce będziesz w LA – dodaje stewardesa.