Meksyk - opuszczone hotele
Wczasy w Meksyku - opuszczony hotel El Pueblito
Jedno wybrzeże, dwa opuszczone hotele i dwie tak odmienne historie - obie znamienne dla współczesnej historii Meksyku. Jest w nich skorumpowany gubernator, przemytnicy narkotyków oraz największy zarejestrowany huragan wszechczasów.
Jedno wybrzeże, dwa opuszczone hotele i dwie tak odmienne historie - obie znamienne dla współczesnej historii Meksyku. Jest w nich skorumpowany gubernator, przemytnicy narkotyków oraz największy zarejestrowany huragan wszechczasów.
Quintana Roo *to najmłodszy meksykański stan, ale jednocześnie najczęściej odwiedzane przez turystów miejsce. Położona tu, oblana turkusowymi wodami Morza Karaibskiego, *Riviera Maya jest jedną z najpopularniejszych wypoczynkowych destynacji na świecie. Białe piaski kurortów, takich jak Cancun, Playa del Carmen, Tulum i Isla Mujeres, odwiedzają co roku ok. 4 miliony turystów. Majańskie ruiny, podziemne jeziora zwane _ cenote _, pyszne meksykańskie jedzenie i rajskie plaże przyciągają także coraz więcej Polaków. W listopadzie ubiegłego roku TUI uruchomiło lotnicze połączenia czarterowe, które w sezonie zimowym zabierały z Warszawy do Cancun ponad 5 tysięcy osób miesięcznie. Turystyka to 91 proc. dochodu stanu Quintana Roo, a jego wybrzeże jest ciasno usiane luksusowymi hotelami. Dwa z nich jednak nie przyjmują już żadnych gości. Zobacz niezwykłe opuszczone hotele Meksyku!
_ Tekst i zdjęcia: Ola Synowiec _
Zobacz także: Jak zwiedzić świat nie wydając ani złotówki na nocleg