Iran - kraj, który w końcu otwiera się dla turystów

Iran - kraj, który w końcu otwiera się dla turystów
Źródło zdjęć: © Michal Knitl/Shutterstock

Do niedawna Iran odwiedzany był jedynie przez zatwardziałych podróżników. Jednak od 2013 r., kiedy to prezydentem został Hasan Rouhani, kraj zaczął otwierać się na turystów. A ma on wiele do zaoferowania. Jest bogaty w zabytki mało znane zachodnim turystom, z których wiele wpisano na listę UNESCO. Dzięki porozumieniu z ostatnich dni, droga do Persji zaczyna być coraz łatwiejsza. Sprawdźcie, co warto tam zobaczyć.

Do niedawna Iran odwiedzany był jedynie przez zatwardziałych podróżników. Jednak od 2013 r., kiedy to prezydentem został Hasan Rouhani, kraj zaczął otwierać się na turystów. A ma on wiele do zaoferowania. Jest bogaty w zabytki mało znane zachodnim turystom, z których wiele wpisano na listę UNESCO. Dzięki porozumieniu z ostatnich dni, droga do Persji zaczyna być coraz łatwiejsza. Sprawdźcie, co warto tam zobaczyć.

Iran liczy na napływ turystów i już planuje budowę nowych hoteli. Ten entuzjazm ma związek z zawarciem porozumienia atomowego między światowymi mocarstwami a władzami w Teheranie. Jak powiedział wiceprezydent Iranu Masoud Soltanifar, dla branży turystycznej nadciągają dobre dni. Polityk jest przekonany, że to właśnie turystyka będzie tą gałęzią irańskiej gospodarki, która odniesie największe korzyści. Już od kilku miesięcy rząd w Teheranie stara się ułatwiać cudzoziemcom przyjazd do dawnego imperium perskiego. Niedawno przedłużono okres, na który można uzyskać wizę turystyczną - z piętnastu dni do miesiąca. Od przyszłego roku dokumenty te mają być wydawane elektronicznie, co z pewnością ułatwi procedurę. Iran staje się też z roku na rok bezpieczniejszy dla ludzi z Zachodu. Warto jednak pamiętać, że w tym coraz bardziej nowoczesnym kraju, nadal łamane są prawa człowieka.

1 / 7

Odkrywamy Iran - Teheran

Obraz
© OPIS Zagreb / Shutterstock.com

Teheran, stolica kraju, nie jest najładniejszym i najbardziej atrakcyjnym miastem Iranu. Jednak bez wątpienia to najważniejsze, pełne życia i pobudzające miejsce, w którym wiele jest do zobaczenia. Warto odwiedzić kilka wartościowych muzeów (m.in. Muzeum Archeologiczne, Muzeum Abguineha - szkło i ceramika, Muzeum Rezy Abbasiego - kaligrafia i dywany czy Muzeum Klejnotów Królewskich), wejść na 435-metrową wieżę Bordż-e Milad, odkryć wpisany na listę UNESCO Pałac Golestan *i pozostałe cudowne zabudowania z czasów dynsatii Pahlawi czy zrobić zakupy na *Wielkim Bazarze.

2 / 7

Odkrywamy Iran - Shiraz

Obraz
© Mohammad Reza Domiri Ganji

Współczesny Shiraz to tłumy ludzi na wąskich, kolorowych uliczkach, a do tego morze niezwykłych zapachów i przekrzykujący się handlarze. Znajdziemy tu jednak pamiątki przeszłości. Największą atrakcją jest bajecznie kolorowy meczet Nasir ol Molk. Typowy perski ogród Eram (rajski ogród) prowadzi natomiast do zachowanego w nienaruszonym stanie Domu Qavam. Budynek reprezentuje architekturę charakterystyczną dla XIX-wiecznych zabudowań stawianych tu przez klasę wyższą. Shiraz to jednak przede wszystkim miasto miłości i perskiej poezji. Z ważnych miejsc warto zobaczyć grobowce dwóch poetów - XIV-wiecznego Hafeza i XIII-wiecznego Saadi.

3 / 7

Odkrywamy Iran - Badab-e Surt

Obraz
© Licencja Creative Commons by Siamaksabet, Wikimedia Commons

Jedną z największych atrakcji naturalnych, położoną w północnym Iranie, jest Badab-e Surt. Tutejsze trawertyny dosłownie zapierają dech w piersiach! Powstawały na przestrzeni tysięcy lat, a ukształtowała je woda spływająca z dwóch mineralnych gorących źródeł. Jej czerwony kolor wynika z obecności dużego stężenia węglanu żelaza.

4 / 7

Odkrywamy Iran - Tebris

Obraz
© Tigergallery/Shutterstock.com

Współcześnie miejsce, w którym miał się znajdować biblijny Eden, to wg naukowców jedno z największych miast Iranu - Tebris. Dawne zielone tereny są obecnie pustynią, a ogrody opisane w Biblii to gwarne ulice, na których toczy się normalne życie. Nie przypominają raju, ale oceniamy je jako ludzie żyjący w XXI w. i w czasach, kiedy wygląda tutaj zupełnie inaczej. Trudno dowiedzieć się, jak dokładnie miejsce to wyglądało przez wieloma tysiącami lat, a tym bardziej jak wyobrażali sobie raj ludzie, którzy stąpali po tych ziemiach przed wieloma wiekami. Historia tego miejsca nie jest dobrze udokumentowana. Najstarszy zapis pochodzi z 714 r. p.n.e., a jego autorem był król Sargon II.

5 / 7

Odkrywamy Iran - Meszhed

Obraz
© FARS NEWS / AFP

Meszhed to drugie co do wielkości miasto Iranu, rozwijające się zdecydowanie zbyt szybko. Dopóki nie przekroczymy progów znajdującej się tu , w której złożono ponad tysiąc lat temu ciało Imama Rezy, nie ma co ukrywać - miasto jest po prostu brzydkie. Mówi się, że bogaci odbywają pielgrzymkę do Mekki, a biedni właśnie tu. Jeśli muzułmaninowi jego sytuacja materialna nie pozwala na podróż do Arabii Saudyjskiej, może przynajmniej spróbować odwiedzić mauzoleum Proroka w Meszhedzie. Sercem meczetu jest właśnie grób Imama Rezy, odwiedzany przez 20 milionów pielgrzymów rocznie.

6 / 7

Odkrywamy Iran - Jazd

Obraz
© Dmitry Chulov / Shutterstock.com

Wciśnięte pomiędzy Wielką Pustynię Słoną i Pustynię Lota miasto Jazd to jeden z najbardziej suchych zamieszkanych rejonów kraju. W tym odizolowanym mieście-oazie można zobaczyć najlepsze przykłady irańskiej architektury wykorzystującej cegłę jako budulec. To bez wątpienia jeden z punktów obowiązkowych wizyty w Iranie. Od wieków było to centrum handlowe, które leżało na szlaku karawan podążających ze Wschodu na Zachód. To także od ok. VI w. p.n.e. główny ośrodek kultu zaratustriańskiego, jednej z najstarszych, wciąż istniejących religii (ok. 250 tys. wyznawców na całym świecie). W krajobrazie okolic Jazdu do dzisiaj dominują _ wieże milczenia - wzniesione z cegły lub kamienia budowle, w których wyznawcy Zaratustry pozostawiają zwłoki swoich zmarłych na żer ptakom oraz wieże do łapania wiatru ( badgirs _), które są rozwiązaniem zastępującym klimatyzację.

7 / 7

Odkrywamy Iran - Kharanaq

Obraz
© Kenneth Dedeu/Shutterstock.com

Iran ma także swoje miasta-widma. *Kharanaq *w środkowym Iranie, nazywane wioską z błota, było zamieszkiwane przez ostatnie 4 tys. lat. Obecnie żyje tam jedynie kilka osób, które bez trudu poruszają się pośród ruin. Zdarzają się tu także odważni turyści, których przyciąga osobliwy urok tego miejsca, mimo że część budynków, w tym chyboczący się minaret tutejszego meczetu, w każdej chwili może się zawalić.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)