Trwa ładowanie...
04-05-2011 10:47

Odwieczny problem w Wiecznym Mieście

Choć Rzym nie jest już dziś świadkiem krwawych starć gladiatorów, to na jego ulicach od tysiącleci toczy się nieprzerwanie nie mniej zacięta walka. Walka o czyste ulice, a także zdrowie i wygodne życie mieszkańców. Kluczową rolę w tej batalii na przestrzeni wieków odgrywały woda, zmysł inżynieryjny oraz... papieskie bulle.

Odwieczny problem w Wiecznym MieścieŹródło: Discovery World
d12rgrx
d12rgrx

Choć Rzym nie jest już dziś świadkiem krwawych starć gladiatorów, to na jego ulicach od tysiącleci toczy się nieprzerwanie nie mniej zacięta walka. Walka o czyste ulice, a także zdrowie i wygodne życie mieszkańców. Kluczową rolę w tej batalii na przestrzeni wieków odgrywały woda, zmysł inżynieryjny oraz... papieskie bulle.

Wieczne Miasto wczoraj

Starożytny Rzym uważany był za klejnot koronny zachodniej cywilizacji. Przez setki lat dzierżył miano najbardziej liczebnego i potężne miasta na świecie. Jego rozwój i sukces nie byłby jednak możliwy, gdyby nie opanowane do perfekcji przez Rzymian umiejętności inżynieryjne. Aby bowiem móc zbudować miasto, a właściwie jego centralny punkt – Forum Romanum, nieodzowne stało się osuszenie zabagnionego terenu. Posłużył do tego największy kanał ściekowy (Cloaca Maxima), którym odprowadzano nadmiar wody do Tybru. System wykonany na polecenie Tarkwiniusza Starego na przełomie VII i VI wieku p.n.e. był opiewany przez ówczesnych poetów jako ósmy cud świata. Zapewne było w tym stwierdzeniu wiele przesady, niemniej jednak trzeba docenić kunszt i zaawansowany stan nauki w Starożytnym Rzymie – tym bardziej że Cloaca Maxima działa po dziś dzień. Trzysta lat później rozpoczęto z kolei budowę akweduktów: budzących podziw konstrukcji, które dostarczały do miasta czystą wodę. Była ona wszechobecna w Rzymie i pełniła bardzo
ważną rolę. Woda z fontann służyła między innymi do picia i czyszczenia ulic z brudu, natomiast w publicznych łaźniach za jej sprawą kwitło życie towarzyskie.

Okres potęgi Rzymu skończył się w V wieku, kiedy to Wizygoci najechali i zrujnowali miasto. W wyniku ich barbarzyńskiej działalności zniszczeniu uległy miejskie mosty, akwedukty i systemy kanalizacyjne. Życie w Wiecznym Mieście nie było już tak łatwe i przyjazne jak przed inwazją. Wielu rzymian postanowiło opuścić swoje domostwa, a wkrótce potem populacja miasta obniżyła się z imponującej liczby miliona mieszkańców do... zaledwie 50 tysięcy. Ci, którzy zostali, nie mieli ani pieniędzy, ani umiejętności, by odbudować zniszczoną infrastrukturę. Miasto pogrążyło się w mrokach średniowiecza.

Odbudowa Rzymu nabrała tempa dopiero w XV i XVI wieku za sprawą działań kolejnych papieży. Marcin V przywrócił funkcję „mistrza ulicy” (maestri della strada), odpowiedzialnego za utrzymanie miejskiej infrastruktury w należytym stanie. Papież wydał także bulle, które szczegółowo określały, gdzie i kiedy mieszkańcy mogli pozbywać się śmieci. Pius IV nakazał z kolei odrestaurować i oczyścić wszystkie kanały ściekowe zbudowane w czasach Cesarstwa. Jego następca Pius V postanowił natomiast połączyć ideę fizycznej renowacji Rzymu z duchową odnową jego mieszkańców. Czyste ulice miały stać się zwierciadłem wyzwolonej od grzechu duszy. Za pontyfikatu tego papieża kontynuowano rozbudowę systemu kanalizacyjnego oraz renowację akweduktów, a także wybudowano nowe fontanny (inne do poboru czystej wody, a inne służące do prania). Znacząco poprawił się także stan higieny mieszkańców miasta. Kościół wskazywał bowiem na powiązanie między czystością duszy a ciała. Rzym zaczął odzyskiwać chwałę i blask.

d12rgrx

Okres władzy papieskiej nad Wiecznym Miastem dobiegł końca w 1871 roku, kiedy doszło do zjednoczenia Włoch. Nowe, świeckie władze Rzymu nie zaprzestały jednak podejmowania się wysiłku mającego na celu oczyszczenie miasta – powołano do życia pierwszy departament czystości, uprzątnięto nabrzeża Tybru. Również Benito Mussolini kontynuował modernizację i oczyszczanie włoskiej stolicy. Podczas rządów Duce rozbudowano infrastrukturę komunalną oraz ustandaryzowano wywóz śmieci. Osuszono także Bagna Pontyjskie, które były ogromnym lęgowiskiem przenoszących malarię komarów. Projekt ten został jednak okupiony ogromnymi stratami ludzkimi na miarę tych, które towarzyszyły budowie Cloaca Maxima. Robotnicy pracujący przy jego realizacji byli zamknięci w obozach pracy, w których panowały fatalne warunki życia i wysoka śmiertelność. I choć Mussolini był bezwzględnym, zasługującym na potępienie dyktatorem, to nie można mu odmówić zasług na polu budowy nowoczesnej infrastruktury, służącej poprawie standardu życia mieszkańców
Rzymu.

Wieczne Miasto dziś

Współczesny Rzym produkuje 1,5 miliona ton śmieci rocznie. Są one składowane na największym (200 ha) w Europie wysypisku o nazwie Malagrotta. Ten otwarty w 1984 roku obiekt jest jednak przepełniony i budzi wiele kontrowersji, przede wszystkim jako zagrożenie dla środowiska naturalnego. Za podstawowy problem uznaje się bowiem zatruwanie wód gruntowych przez tony toksycznych odpadów, które są tam zgromadzone. Ta groźna sytuacja od lat spędza sen z powiek włodarzom Wiecznego Miasta, którzy planują zamknięcie Malagrotty. Obecnie trwają prace nad stworzeniem nowej koncepcji oczyszczania i transportu odpadów. Szczególny nacisk kładzie się na stworzenie przejrzystych, uniemożliwiających korupcję procedur przetargowych. Jest to kwestia kluczowa, zważywszy na doświadczenia Neapolu i innych włoskich miast, w których branżę wywozu i utylizacji śmieci kontrolują zorganizowane grupy przestępcze. W tym przypadku chodzi nie tylko o prawo i jego przestrzeganie, ale przede wszystkim o niedopuszczenie do szkodliwych dla
środowiska praktyk – takich jak zakopywanie śmieci.

Władze Wiecznego Miasta inwestują również duże środki finansowe w kampanie edukacyjno-informacyjne dotyczące proekologicznego zarządzania odpadami przez mieszkańców. Wydaje się, że przynoszą one skutek – rośnie świadomość rzymian odnośnie segregacji i recyklingu odpadów. Szacuje się, że w 2009 roku ok. 23% wszystkich śmieci zostało „racjonalnie zutylizowanych” przez mieszkańców. Była to liczba dwa razy większa niż w 2006 roku. Co ciekawe, Włochy zajmują drugie miejsce w Unii Europejskiej w przetwarzaniu resztek organicznych na kompost, który następnie używany jest przy uprawach roślin. Rzym ma również ultranowoczesną spalarnię śmieci, która docelowo ma przetwarzać w energię 50% miejskich odpadów. Powyższe działania dają nadzieję na to, że Wieczne Miasto nie utonie w morzu śmieci.

Zobacz, jak dzięki śmieciom powstawały najpotężniejsze metropolie świata – Londyn, Nowy Jork, Paryż, Rzym i Kair. Ostatni odcinek „Śmieciopolis" już we wtorek, 10 maja, o godzinie 21:30 na kanale Discovery World.

d12rgrx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d12rgrx