Lilou, świnka z klasą. Poznaj nową pracownicę lotniska w San Francisco
Międzynarodowy port lotniczy San Francisco przedstawił w tym tygodniu nową członkinię załogi. To pierwsza w historii świnia-terapeutka.
08.12.2016 | aktual.: 08.12.2016 15:07
Radośnie machając ogonem, Lilou dołączyła do lotniskowego zespołu Wag Brigade, liczącego ponad 300 specjalnie wyszkolonych zwierząt. Do tej pory w jego szeregi wchodziły głównie psy, koty i króliki, które swoją obecnością mają uspokajać zestresowanych pasażerów na lotnisku w San Francisco w USA. Lilou jest pierwszą w historii świnią w tej roli.
Ma żywą osobowość, ale łagodne usposobienie. Nosi się stylowo: luźno nawiązujące do lotniskowych uniformów stroje i pomalowane na czerwono raciczki to jej znak rozpoznawczy. Razem z asystującym pracownikiem lotniska przemierza terminal, zapraszając pasażerów, by ją pogłaskali lub zabrali na krótki spacer. Umie wykonywać sztuczki, które mają pomóc zrelaksować się podróżnym oczekującym na lot: wita się z nimi, umie stanąć na tylnych nogach, a nawet zagrać na zabawkowym pianinie.
Obrońcy praw zwierząt nie muszą podnosić alarmu – Wag Brigade jest certyfikowana przez Stowarzyszenie Opieki nad Zwierzętami w San Francisco. Jednocześnie w lotniskowym terminalu maksymalnie przebywają 3 zwierzaki – każdy z nich pracuje najwyżej 2-3 razy w miesiącu.
San Francisco nie jest pierwszym lotniskiem, które stosuje niekonwencjonalne sposoby mające rozładować napięcie, jakie często towarzyszy podróżom. Nie jest też jedynym, które postanowiło do współpracy zaprosić zwierzęta. W porcie lotniczym Cincinnati w Kentucky od jakiegoś czasu można spotkać kucyki z neonowymi grzywami. Podobno dzieciaki je uwielbiają.
A wy, jakie zwierzaki chcielibyście zobaczyć na polskich lotniskach?