Trwa ładowanie...

Majówka 2021. Szara strefa lepsza niż niepewność?

Zarówno turyści, jak i właściciele obiektów noclegowych są rozczarowani decyzją rządu o zakazie otwarcia hoteli na majówkę. Powtarza się scenariusz sprzed roku, gdy po raz pierwszy został odwołany długi weekend. Niektórzy znaleźli na to sposób. - Sytuacja nie sprzyja polskiej turystyce. Stąd też zjawisko szarej strefy, której jako portal noclegowy nie popieramy - mówi Kamila Miciuła z Nocowanie.pl.

Choć obiekty noclegowe są oficjalnie zamknięte, to wielu przedsiębiorców działa w szarej strefieChoć obiekty noclegowe są oficjalnie zamknięte, to wielu przedsiębiorców działa w szarej strefieŹródło: Getty Images
d2jzd48
d2jzd48

Mamy pełnię wiosny, a lockdown trwa w najlepsze. Pewne światełko w tunelu pojawiło się w lutym, gdy zostały zdjęte obostrzenia dotyczące możliwości wypoczynku w hotelach i innych obiektach noclegowych. Turyści oraz przedsiębiorcy z nadzieją patrzyli w przyszłość, ale "miesiąc miodowy" szybko się skończył - wraz z trzecią falą epidemii, wróciła niepewność jutra.

Trudna sytuacja branży turystycznej

Branża turystyczna jest w fatalnej sytuacji. Obecnie obiekty noclegowe będą zamknięte do 3 maja. Co dalej? Na razie nie wiadomo.

Jako że o zmianach w obostrzeniach dowiadujemy się maksymalnie z dwutygodniowym wyprzedzeniem, nie jest pewne, że zakaz zostanie zdjęty zaraz po tej dacie. Między innymi to jest powodem niezadowolenia wśród przedsiębiorców oraz turystów. Ta druga grupa również czuje się dotknięta i zostawiona sama sobie. Wiele osób już kolejny raz traci możliwość wyjazdu na urlop.

- Wielkanoc oraz majówka były bardzo popularnymi terminami, na które od lutego pojawiło się mnóstwo rezerwacji. Odwołanie takich wyjazdów w ostatniej chwili dla wielu osób stanowi problem. Turyści tracą zaplanowany urlop, natomiast właściciele obiektów noclegowych nie zarabiają. My ze swojej strony przypominamy o akcji #ZmieńTerminNieOdwołuj, co niestety nie zawsze jest jednak proste - mówi Kamila Miciuła, kierownik ds. PR portalu Nocowanie.pl.

d2jzd48

Jak zaznacza ekspertka, osoby, które chcą wspierać rodzimą branżę turystyczną, często mają z tym problem. Niektórzy przekładają wyjazd już po raz kolejny, a sensownych terminów zaczyna brakować. Zatem turyści, którzy chcieliby przełożyć wypoczynek z długiego weekendu na lato, mogą nie mieć już takiej możliwości. Według danych portalu Nocowanie.pl w najpopularniejszych miejscowościach jest niezwykle trudno o wolne noclegi w lipcu czy sierpniu.

Branża może się zbuntować?

Brak informacji dotyczących luzowania obostrzeń dla branży turystycznej, wpływa na pogłębianie negatywnych nastrojów. Jednym z ich wyrazicieli jest Marek Łuczyński, prezes zarządu Polskiej Izby Hotelarzy, który zwraca też uwagę na to, że Polacy i tak wyjadą na majówkę, ponieważ niektóre obiekty noclegowe działają w tzw. szarej strefie.

"Ludzie się spotykają, wyjeżdżają, na majówkę też wyjadą. Przestańmy być hipokrytami (…), tylko otwórzmy te hotele, w sposób odpowiedzialny, w ścisłym reżimie sanitarnym" - mówił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Marek Łuczyński.

To, że szara strefa działa potwierdzają nasi czytelnicy. - Mieszkam obok apartamentowca, w którym są tylko mieszkania na wynajem i non stop widzę, jak co kilka dni zmieniają się tam samochody na rejestracjach z całej Polski - pisze pani Asia z Sopotu.

d2jzd48

- Na majówkę jadę nad morze. Właścicielka mieszkania, które kiedyś wynajmowałam, powiedziała, że przyjmie mnie w drodze wyjątku - dodaje inna czytelniczka.

Turystyka krajowa w potrzasku?

Według prezesa Polskiej Izby Hotelarskiej zamknięcie hoteli na majówkę nie spowoduje, że Polacy pozostaną w domach. Ci, którzy będą mieli taką możliwość, skorzystają także z wyjazdów zagranicznych.

Tę sytuację można odnieść do całej krajowej turystyki. Właściwie pewne jest przecież, że jeżeli wypoczynek w Polsce jest niemożliwy, a inne państwa otwierają się na gości, to perspektywa wyjazdu będzie kusząca. Dotyczy to nie tylko majówki, ale i późniejszych terminów. Im dłużej polska branża turystyczna nie będzie wiedziała na czym stoi, tym większe mogą okazać się jej straty.

- Cała sytuacja na pewno nie sprzyja polskiej turystyce. Stąd też zjawisko szarej strefy, której jako portal noclegowy nie popieramy - mówi Kamila Miciuła z Nocowanie.pl. - Wobec braku pewnych informacji właścicielom obiektów noclegowych często wydaje się, że nie mają innego wyjścia.

d2jzd48

Wielu przedsiębiorców decyduje się na takie ryzyko i faktycznie wynajmuje pokoje nieoficjalnie.

Przedsiębiorcy, którzy po dokonaniu bilansu stwierdzą, że nawet jeśli zapłacą karę i tak wyjdą na swoje, mogą poważnie zastanawiać się nad takim rozwiązaniem. Są gotowi ponieść ryzyko, byle tylko dotrwać do lepszych czasów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Majówka groźna dla życia. Lekarz z Łodzi przemawia do wyobraźni

d2jzd48
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2jzd48