Nadchodzi nowa era w zarządzaniu bagażami. Linie lotnicze przestaną je gubić?
Mam to szczęście, że nigdy nie zdarzyło mi się zgubić bagażu w podróży, ale nieraz widziałam na lotnisku sfrustrowanych pasażerów, którzy po długim locie na drugi koniec świata nie mieli się w co ubrać, bo ich bagaż zniknął w tajemniczych okolicznościach. Być może niebawem się to zmieni.
Organizacja SITA, dostawca rozwiązań dla transportu lotniczego, opublikowała raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniego roku na każde 1000 walizek, linie lotnicze zgubiły średnio 6,5 sztuk. To o 12,5 proc. mniej niż rok wcześniej i aż 70 proc. mniej niż 10 lat temu. Jest więc nadzieja, że i ja podtrzymam dobry trend i nigdy nie zgubię bagażu w podróży.
Wyniki mają być jeszcze lepsze dzięki nowym procedurom związanym z obsługą bagażu rejestrowanego. Według danych SITA największe prawdopodobieństwo zgubienia bagażu istnieje podczas lotów transferowych. Stąd rewolucyjny pomysł pozwalający na kontrolę walizki przez całą podróż.
- To frustrujące dla pasażerów i linii lotniczych, gdy bagaż zaginie, ale te dni niebawem odejdę w niepamięć - mówi Ilya Gutlin, prezes SITA. – Nadchodzi nowa era w zarządzaniu bagażem lotniczym. Linie na całym świecie zobowiązują się do śledzenia bagażu w trakcie całej podróży.
Shutterstock.com I to nie są tylko puste słowa. Faktycznie zawieszki z kodem powoli zaczną odchodzić do lamusa. Zastąpią je coraz lepsze systemy do zarządzania i śledzenia drogi bagażu podczas całej podróży. Qatar Airways wprowadził już możliwość śledzenia bagażu za pomocą strony internetowej lub aplikacji w telefonie. Ale nie są jedyni. Delta Air Lines zainwestowały ponad 50 mln dolarów w etykiety radiowe RFID, które umożliwiają automatyczną zdalną identyfikację bagażu.
Zmiany na lepsze są nieuniknione, a wszystko dzięki rezolucji 753 IATA, która ma wejść w życie od czerwca 2018 roku. Nakazuje wszystkim liniom lotniczym śledzenie bagażu od momentu nadania aż do odbioru. Linie nie będą czekać rok na wprowadzenie zmian i idąc za przykładem Qatar Airlines zaczną je wprowadzać sukcesywnie.
Większa kontrola nad bagażami ucieszy nie tylko pasażerów, ale i linie lotnicze. Choć na opłatach za bagaż zarabiają krocie, to sporo też tracą za ich zgubienie. W 2016 roku straty z tego tytułu wyniosły ponad 2 mld dolarów.