Niezwykły podziemny maraton!
Powracający do domów uczestnicy tegorocznej edycji 12 Godzinnego Podziemnego Biegu Sztafetowego w Bochni nie żałują organizatorom żadnych superlatyw. Przygód, przeżyć, emocji, opowieści - tych pojawiać się będzie przez najbliższe tygodnie jeszcze z całą pewnością bardzo wiele!
Powracający do domów uczestnicy tegorocznej edycji 12 Godzinnego Podziemnego Biegu Sztafetowego w Bochni nie żałują organizatorom żadnych superlatyw. Przygód, przeżyć, emocji, opowieści - tych pojawiać się będzie przez najbliższe tygodnie jeszcze z całą pewnością bardzo wiele!
Ósma edycja ruszyła w sobotę, 10 marca o godzinie 10:00 rano, by zakończyć się tego samego dnia 12 godzin później - punktualnie o 22:00. Pomiędzy szybami Sutoris i Campi bocheńskiej kopali soli rywalizowało 61 sztafet wyłonionych drogą losowania.
Każda ze sztafet składała się z czterech zawodników. Każda... poza jedną. Sensację sprawiła sztafeta Klubu Maratońskiego Truchcik Łubianka w składzie Bartosz Wiligalski, Kamil Leśniak, Łukasz Zimmer i Tomasz Drąg. Ten ostatni na chwilę przed rozpoczęciem zawodów, już na linii startu zasłabł i został odwieziony do szpitala. Sztafeta więc walczyła w 3-osobowym składzie, co jednak nie przeszkodziło im w zajęciu... 2 miejsca !!! Zawodnicy biegali zmiany co jedno okrążenie, i przez 12 godzin mieli czas na regenerację pomiędzy kolejnymi zmianami... 17 minut.
Przez dwanaście godzin 243 trzech zawodników nieprzerwanie walczyło ze zmęczeniem, zmużeniem, betonowymi płytami podłoża, zimnem, przeciągiem, zaduchem, przeciwnikami i samymi sobą, by na koniec, w momencie zawycia syreny ogłaszającej koniec biegu, wrzasnąć dwoma setkami umęczonych, totalnie zasolonych gardeł.
Pierwsze miejsce zajęła już po raz trzeci drużyna KLER S.A., która powtórzyła swój sukces z lat 2009-2010. Mimo ponad 20 km przewagi na mecie nad drugą z drużyn Sebastian Kler, Marcin Świerc, Tomasz Szymański i Maciej Łucyk do samego końca toczyli ciężką walkę o pobicie należącego do nich rekordu trasy z 2010 roku wynoszącego 212,765 km za co był przewidziany dodatkowy bonus finansowy. Ostatecznie nie udało się, zabrakło zaledwie półtora kilometra...
Najlepsze sztafety 2012:
- KLER S.A. - 211.342km
- KLUB MARATOŃSKI TRUCHCIK ŁUBIANKA - 190.563km
- BIEGOWI PRZYJACIELE - 190.165km
- MK SEITL OSTRAVA - 182.664km
- LIMANOWA FORREST - 180.854km
- MARATONEK TEAM - 173.315km
- NS RUNNERS ADVENTURE TEAM - 173.232km
- ZADYSZKA OŚWIĘCIM - 172.728km
- KB KOSYNIER I - 171.591km 10.SZAŁU NIE MA - 169.633km
Jak twierdzili członkowie zwycięskiej sztafety, rekord był jak najbardziej w zakresie ich możliwości, ale utrudnienie stanowił fakt, że mocarze z KLER S.A. nie mieli się z kim ścigać. Gdyby nie utrata przez goniącą ich drużynę już na starcie najsilniejszego z zawodników, walka byłaby łatwiejsza, gdyż rywalizowaliby nie tylko sami ze sobą, ale i z naciskającym ich przeciwnikiem.
Dotychczasowi zwycięzcy:
2012 - MEBLE KLER - 211,342 KM
2011 - 6 BRYGADA POW-DESANT. - 202,157 KM
2010 - MEBLE KLER - 212,765 KM
2009 - MEBLE KLER - 202,944 KM
2008 - CHEMIA-HURT RYBNIK - 210,855 KM
2007 - AMD NTT SYSTEM - 198,945 KM
2006 - CHEMIA-HURT RYBNIK - 201,167 KM
2005 - NOTEC BROWAR CZARNKÓW - 196,875 KM
Wszystkim uczestnikom biegu serdecznie gratulujemy. Kolejne emocje już za rok !!