Nowy problem na pokładach wszystkich linii lotniczych. Pasażerów atakują… nagie stopy!

Jasne, mogą być drobne, gładkie a ich paznokcie pomalowane na modny kolor, ale bywa, że ich zapach pozostawia wiele do życzenia. A nawet jeśli z tym problemu nie ma, to powiedzmy sobie szczerze, kto z nas ma ochotę, żeby obca stopa znajdowała się tuż przy naszej dłoni, nodze, szyi, albo (o zgrozo!) twarzy! Dla mniej odważnych i bezpośrednich, tych co to nie mają śmiałości zwrócić uwagi obnażającemu się pasażerowi, to kilka godzin lotu w napięciu.

Na twitterze pojawiło się kilka wpisów dokumentujących inwazję nagich stóp: "Biznes klasa bez klasy" – napisał internauta, a na fotografii pokazał wyciągnięte, nagie kobiece nogi. Na kolejnym zdjęciu dziewczyna zdradza swój najgorszy koszmar z ostatniego lotu. Innym razem pasażer linii Virgin America sfotografował stopy wyłaniające się spod jego fotela. To się naprawdę może przyśnić i zamienić w koszmar.

Co zrobić w takiej sytuacji? Mamy dwa wyjścia. Albo zbierzemy się na odwagę i dosadnie wyrazimy swój sprzeciw, albo żegnaj prywatna strefo komfortu. Wybór należy do was!