Malownicze tereny w okolicach Nkhata Bay. Droga równa, pogoda piękna, a dookoła nas las. Mkniemy przed siebie podziwiając to, co za oknem, ale w pewnym momencie reflektujemy się, że coś jest nie tak. Las jakby trochę za równy. Żadnych krzaków w podszyciu. Tylko trochę liści, parę suchych gałęzi, a poza tym równa, zielona trawa.