Strefa Schengen - za granicę bez dowodu?
Sąd Najwyższy uniewinnił mężczyznę obwinionego o pomaganie synowi w nielegalnym przekroczeniu granicy. Uznał, że polski obywatel nie ma obowiązku legitymowania się jakimkolwiek dokumentem wjeżdżając do strefy Schengen. Innego zdania jest Straż Graniczna, która respektuje ustalenia Prokuratury Generalnej.
Sąd Najwyższy uniewinnił mężczyznę obwinionego o pomaganie synowi w nielegalnym przekroczeniu granicy. Uznał, że polski obywatel nie ma obowiązku legitymowania się jakimkolwiek dokumentem, wjeżdżając do strefy Schengen. Innego zdania jest Straż Graniczna, która respektuje ustalenia Prokuratury Generalnej.
Sprawa dotyczyła małoletniego, który w wakacyjnej podróży do Niemiec i z powrotem nie miał przy sobie żadnego dokumentu tożsamości, a jedynie nieważną legitymację szkolną. Ojciec chłopca został ukarany grzywną w wysokości 1 tys. zł za to, że wbrew przepisom udzielił pomocy w przekroczeniu granicy. Czyn zakwalifikowano jako wykroczenie z art. 49a par. 1 i 2 k.w. W sprawie interweniował rzecznik praw obywatelskich, który zarzucił sądom błędną interpretację prawa.
W Polsce funkcjonują dwa rodzaje granic: wewnętrzne z państwami strefy Schengen (z Litwą, Słowacją, Czechami i Niemcami) i zewnętrzne UE (z Ukrainą, Białorusią i Rosją). Posiadanie paszportu jest potrzebne do przekroczenia granic zewnętrznych. I choć w strefie Schengen nie obowiązuje kontrola graniczna, to poszczególne państwa mogą ustanowić odrębne przepisy, zobowiązujące do posiadania przy sobie określonych dokumentów. Jednak Polska takich regulacji nie wprowadziła.
- Z notyfikacji przewidzianej w art. 37 kodeksu granicznego Schengen, która została opublikowana w stosunku do Polski w Dzienniku Urzędowym UE, wynika, że: „Polska nie wprowadziła żadnych szczególnych przepisów dotyczących posiadania lub posiadania przy sobie dokumentów tożsamości”. Nie regulują tego również przepisy krajowe - powiedziała nam Katarzyna Samczuk z Zespołu Prawa Karnego w Biurze RPO. - Zgodnie z brzmieniem odpowiednich ustaw, dokumenty tożsamości jedynie uprawniają do przekroczenia granicy. W związku z tym dokonanie tego bez posiadania przy sobie paszportu lub dowodu osobistego, nie może zostać uznane za nielegalne. W okolicznościach przedmiotowej sprawy nieletni sprawca posiadał (choć nie przy sobie) ważny dowód osobisty. Niezasadne były zatem twierdzenia sądów, że niezgodnie z przepisami przekroczył granicę.
Po rozpoznaniu sprawy Sąd Najwyższy uznał, że przekraczający granicę wewnętrzną obywatel Polski nie ma obowiązku legitymowania się przed kimkolwiek. Ponadto nie musi także posiadać dokumentu przy sobie.
Fot. Marta Sitkiewicz/Infografika.wp.pl
Co ciekawe, przeciwnego zdania jest Prokuratura Generalna, która zajmowała się podobną sprawą sześć lat temu. A jej interpretacja jest z kolei wiążąca dla Straży Granicznej.
- Problematyka przepisów dotyczących przekraczania granicy wewnętrznej UE po wejściu Polski do strefy Schengen była niejednokrotnie przedmiotem analizy w SG – informuje Wirtualną Polskę st. chor. SG Agnieszka Golias, rzecznik prasowy komendanta głównego SG. - W polskim porządku prawnym orzeczenia sądowe nie stanowią źródła prawa, co nie zmienia faktu, że wywierają wpływ na praktykę działania sądów i organów ścigania.
SG opiera swoje zdanie na ustaleniach z 2010 roku. Wówczas SN wydał wyrok, w którym tak jak w tegorocznym uznał, że do przekraczania granic wewnętrznych UE nie jest wymagane legitymowanie się dokumentem tożsamości ani jego posiadanie. SG wystąpiła wtedy do prokuratury z pytaniem, czy dotychczasowe ustalenia, z których wynikało, że osoby przekraczające granicę wewnętrzną wbrew przepisom, tj. nie posiadając odpowiednich dokumentów, naruszają przepisy art. 264 k.k. lub 49a k.w., w przedmiotowej sprawie pozostają aktualne.
- Prokuratura Generalna stwierdziła wówczas, że „przekroczenie granicy państwowej, będącej granicą wewnętrzną UE, przez osobę nieposiadającą dokumentu uprawniającego do jej przekraczania, w zależności od okoliczności, stanowić może wykroczenie z art. 49a k.w. lub występku z art. 264 § 2 k.k.” – dodaje Agnieszka Golias. - Biorąc pod uwagę, że prokuratorzy nadzorują postępowania przygotowawcze prowadzone przez SG (a przekroczenie granicy wbrew przepisom może stanowić przestępstwo bądź wykroczenie - w zależności od spełnienia określonych znamion), ustalenia z PG w takich przypadkach są istotne i wiążące dla SG.
Ilona Raczyńska/udm