Erytrea ma cały system więzień, których liczba dochodzi nawet do trzystu. Świadectwa Erytrejczyków, którzy z nich uciekli pełne są wstrząsających opisów o torturach, przeludnieniu i nieludzkich warunkach. Dochodzi do sytuacji, w których więźniowie są zamykani w specjalnych kontenerach, które są zakopywane w ziemi. Strach przed więzieniem wśród Erytrejczyków jest tak duży, że często boją rozmawiać się z turystami na ulicach. – Poznałem sędziego, który po rozmowie z nami miał tylko jedną prośbę – wspomina miłośnik podróży, Jacek Kornelu. Jaka to była prośba? O tym w rozmowie Klaudiusza Michalca. Zapraszamy na kolejny fragment programu #KresyŚwiata.