- Sam już nie wiem, kto ma więcej radości z Amsterdamu: wyluzowani mieszkańcy na swoich rowerach czy szukający zakazanych zabaw turyści - Grzegorz Dzięgielewski przez kilka dni wcielał się to w jednych, to drugich. Zobaczcie, czego się dowiedział.
Amsterdam nie byłby tym samym Amsterdamem, gdyby nie kanały, które go przecinają, łącząc dzielnice miasta.