Nazwano to "klatką śmierci". Turyści płacą 170 dolarów za wejście to cienkiej obudowy, którą opuszcza się na 30 minut do wody, by spotkać się z bestią - przynajmniej tak ten rodzaj zabawy nazywają zagraniczne media. Kto szuka dreszczyku emocji, tutaj go poczuje natychmiast.