Duże lotniska na różne sposoby starają się umilać czas swoim pasażerom. Pomagają też, jak potrafią, rozładować stres związany z lataniem samolotami. Port lotniczy w San Francisco "zatrudnia" w tym celu całą grupę zwierząt terapeutycznych. Do zespołu dołączył właśnie pierwszy kot o imieniu Duke.