Mówi się, że jest to podwórko, które żyje siedem dni w tygodniu. Kultowe miejsce na mapie Wrocławia odwiedzają niemalże wszyscy turyści, którzy przyjeżdżają do miasta. Jednak wiele wskazuje na to, że atrakcja może przestać istnieć. "Historia dobiega końca" - napisano w mediach społecznościowych.