W Val di Sole znalazła się dość niespodziewanie. Miała spędzić tu tydzień, a została już na stałe. - Z perspektywy czasu uważam, że jest tu kumulacja tego, co najlepsze we Włoszech, czyli m.in. włoski uśmiech, włoski sposób bycia, ale połączone z austriackim porządkiem - mówi w rozmowie z WP Aleksandra Dubiel.