Trwa ładowanie...
d13tto8
Temat

Paweł Marciocha

"Kresy Świata": Bieda tu aż piszczy. "Ludzie pozostawieni sami sobie"
22-02-2020 11:48

"Kresy Świata": Bieda tu aż piszczy. "Ludzie pozostawieni sami sobie"

Często na prowincji panuje głód. Dla wielu rodzin jedynym pożywieniem są lepioszki: okrągłe chleby wypiekane w specjalnym piecu. Bogactwem są przetwory, które sporządza się na zimę, mięso je się od święta. Tak żyje się w Kirgistanie. Państwo, które masowo się wyludnia, nie potrafi zatrzymać młodych, którzy wyjeżdżają szukać szczęścia do Rosji czy państw Zachodu. Nic więc dziwnego, że ci, którzy zostają w kraju, często z sentymentem wspominają czasy Związku Radzieckiego. To one kojarzą im się z rozwojem, opiekuńczą rolą państwa, dobrobytem. Dlaczego tak się dzieje? O tym w kolejnym fragmencie "Kresów Świata".

"Kresy Świata": Nie mają szczęścia do polityków. Krwawe rewolucje pustoszą kraj
19-02-2020 11:41

"Kresy Świata": Nie mają szczęścia do polityków. Krwawe rewolucje pustoszą kraj

Kirgistan jest nazywany krainą rewolucji. Od wielu lat dochodzi tam do przewrotów politycznych, mimo że państwo to i tak uznaje się za najbardziej demokratyczne w swoim regionie. Niezadowolenie z rządów, korupcja urzędników, narkobiznes sprawiają, że ludzie często protestują i wychodzą tu na ulice. W ostatnim czasie mieszkańcy byli świadkami szturmu na byłego prezydenta, Ałmazbeka Atambajewa, który z bronią w ręku odpierał atak specnazu i groził rewolucją. Więcej na ten temat w kolejnym fragmencie "Kresów Świata".

"Kresy Świata": Chciał spędzić noc w jurcie. Gdy dotarł na miejsce, już jej nie było
14-02-2020 16:23

"Kresy Świata": Chciał spędzić noc w jurcie. Gdy dotarł na miejsce, już jej nie było

Kirgizi przez wieki byli nomadami, a jurty ich wędrownymi domami. Do dziś w całym Kirgistanie jurt można znaleźć mnóstwo. Upodobali sobie je turyści, którzy często chcą się w nich zatrzymać i przeżyć niesamowitą przygodę. Niestety, gdy podróżnik zamówi nocleg w takim przenośnym domu, może się mocno zdziwić. – Po przybyciu na miejsce okazało się, że nasza jurta już się zwinęła – opowiada Paweł Marciocha. – Nie było dla nich ważne, że ktoś przyjedzie – dodaje. Co zrobił, gdy znalazł się wiele kilometrów od cywilizacji? Odpowiedź w kolejnym fragmencie "Kresów Świata".

"Kresy Świata": Policjant za granicą chciał wziąć łapówkę. Polaka uratowało jedno
14-02-2020 16:55

"Kresy Świata": Policjant za granicą chciał wziąć łapówkę. Polaka uratowało jedno

Korupcja w Kirgistanie ma się bardzo dobrze. Choć państwo stara się z nią walczyć, to na razie bez większych efektów. Łapówki biorą tu niemal wszyscy – od urzędników na wysokich szczeblach, po policjantów, którzy nie odpuszczą żadnej okazji, by dorobić sobie do niezwykłe niskiej pensji. Na własnej skórze odczuł to podróżnik, Paweł Marciocha. – Miałem okazję być zmuszany do dania łapówki przez funkcjonariusza, który nas zatrzymał na drodze – opowiada w rozmowie z Klaudiuszem Michalcem. Jak zakończyła się cała sytuacja? O tym w kolejnym fragmencie „Kresów Świata”.

"Kresy Świata": Putin ma tu swój szczyt. Dostał go jako wyraz sympatii
10-02-2020 10:46

"Kresy Świata": Putin ma tu swój szczyt. Dostał go jako wyraz sympatii

Rosja uznaje Kirgistan za swoją strefę wpływów. Kraj nie ukrywa swojej sympatii względem Władimira Putina. Na dowód wdzięczności kirgiski parlament uchwalił kilka lat temu nadanie imienia przywódcy Rosji jednemu ze szczytów Tien Szan na pograniczu z Kazachstanem i Chinami. Góra Putina ma wysokość 4 446 m n.p.m. W Kirgistanie swoje szczyty mają również inni przywódcy Rosji. Więcej w rozmowie Klaudiusza Michalca z podróżnikiem Pawłem Marciochom, prowadzącym profil na Instagramie: "Gdzieś Ty Był".

d13tto8
"Kresy Świata": "Azjatycka Szwajcaria" wciąż nieodkryta. Tajemnice państwa, powiązanego z narkobiznesem
04-02-2020 10:45

"Kresy Świata": "Azjatycka Szwajcaria" wciąż nieodkryta. Tajemnice państwa, powiązanego z narkobiznesem

Kirgistan to niewielki kraj, położony w Azji Środkowej. Będąc daleko od wielkiego świata udało mu się zachować swoje sekrety dla nielicznych turystów, którzy tu przybywają. Mówi się, że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, a wszystkie łańcuchy górskie – do Kirgistanu. Nic więc dziwnego, że państwo to nazywa się "azjatycką Szwajcarią". Choć kraj jest bezpieczny dla turystów, to występuje w nim wiele patologii na szczeblu władzy. Powiązanie rządzących z narkobiznesem, olbrzymi problem z korupcją i silne powiązania z Rosją Putina to główne sprawy, na które Zachód patrzy z niepokojem. Jakie tajemnice skrywa Kirgistan? O tym w rozmowie z podróżnikiem Pawłem Marciochą, prowadzącym profil na Instagramie: "Gdzieś Ty Był".

"Kresy Świata": To tu wypoczywał Jelcyn i Breżniew. Miejsce nieprzypadkowe
06-02-2020 14:57

"Kresy Świata": To tu wypoczywał Jelcyn i Breżniew. Miejsce nieprzypadkowe

Co roku tłumy ludzi z Kirgistanu, Kazachstanu i Rosji jadą nad Issyk-Kul, by spędzić tu swoje wakacje. Jest to drugie co do wielkości jezioro górskie na świecie. Issyk-Kul otoczony jest dwoma pasmami gór, których najwyższe szczyty sięgają nawet 5 tys. m n.p.m. Miejsce to zachwyca wszystkich, którzy tu przyjeżdżają. Nic więc dziwnego, że to właśnie tu na swojej daczy wypoczywał Breżniew czy choćby Jelcyn. O blaskach i cieniach najpopularniejszego w lecie miejsca w Kirgistanie w rozmowie Klaudiusza Michalca z podróżnikiem Pawłem Marciochom, prowadzącym profil na Instagramie: "Gdzieś Ty Był".

d13tto8
d13tto8