Trwa ładowanie...
d2zjzk9
Temat

sylwester marczak

Polisz Barbados, czyli nudyści w PRL-u
20-06-2017 19:21

Polisz Barbados, czyli nudyści w PRL-u

Jest rok 1985. Zbigniew Wodecki nagrywa piosenkę, której nie chce wykonać Irena Santor ("Ja mam śpiewać o gołych babach?"). To ma być taki niezobowiązujący, wakacyjny żart. Gdy telewizja publiczna pokazuje teledysk, w którym golizna bije po oczach, Polska Republika Absurdu oficjalnie zamienia się w Stany Zjednoczone Golasów. A "Chałupy Welcome To" stają się jej hymnem. Polacy zrzucają ciuchy. Polki biorą udział w wyborach "Miss Natura". I nie mają nic do ukrycia.

d2zjzk9
d2zjzk9