Jeszcze pięć lat temu w tym miejscu gorący wiatr nawiewał drobny piasek z Pustyni Zachodniej, a miasto bardziej kojarzyło się z II wojną światową i zwycięstwem aliantów nad niemiecką Afrika Korps, niż z wypoczynkiem. Dziś New Alamein to egipskie miasto czwartej generacji, w którym stoi sześć stumetrowych wieżowców, a kolejnych 36 (jeszcze wyższych) jest w budowie.