Torres del Paine - krajobraz po pożarze
Na początku stycznia donosiliśmy o wielkim pożarze szalejącym w jednym z najpiękniejszych miejsc na Ziemi - Parku Narodowym Torres del Paine w Chile. Prezydent Sebastian Pinera ogłosił teren parku obszarem klęski żywiołowej i poprosił o międzynarodową pomoc. W miesiąc po tragedii światowe agencje udostępniły fotografie prezentujące tragiczny obraz po zagładzie, której prawdopodobnie można było uniknąć. Jak doszło do pożaru?
Na początku stycznia donosiliśmy o wielkim pożarze szalejącym w jednym z najpiękniejszych miejsc na Ziemi - Parku Narodowym Torres del Paine w Chile. Prezydent Sebastian Pinera ogłosił teren parku obszarem klęski żywiołowej i poprosił o międzynarodową pomoc. W miesiąc po pożarze światowe agencje udostępniły fotografie prezentujące tragiczny obraz po zagładzie, której prawdopodobnie można było uniknąć. Jak doszło do pożaru?
if/pw
Tragedia w Patagonii
Park Narodowy Torres del Paine został założony w 1959 roku, natomiast niecałe 20 lat później – w 1978 roku – otrzymał także status rezerwatu biosfery UNESCO. Co roku odwiedza go 120 tysięcy turystów z całego świata, którzy niestety stanowią dla wspaniałego krajobrazu ogromne zagrożenie.
Tragedia w Patagonii
Przez ich nieuwagę i bezmyślność na terenie parku doszło dwukrotnie do ogromnych zniszczeń. Pierwszy wielki pożar wybuchł tu w 2005 roku. Katastrofę spowodował czeski turysta, który został w parku na noc i nie zabezpieczył odpowiednio benzynowej kuchenki, która przewróciła się, gdy spał. Naukowcy stwierdzili wówczas, że aby park powrócił do stanu sprzed pożaru, trzeba będzie poczekać minimum 100 lat.
Tragedia w Patagonii
Władze są przekonane, że i tym razem pożar jest efektem podpalenia. Podejrzanym jest 23-letni izraelski turysta, który został aresztowany. Rotem Singer miał dla zabawy podpalić fragment papieru toaletowego, którego z powodu wiatru nie utrzymał w rękach. Porwany przez silniejszy powiew nieszczęśliwie podpalił krzaki. Początkowo Izraelczyk przyznał się do winy, ale później wycofał z zeznań, tłumacząc niezrozumieniem stawianych mu zarzutów.
Tragedia w Patagonii
Bilans pożaru jest zatrważający – spłonęło w sumie ponad 15 tys. ha lasów, w których żyły znajdujące się pod ochroną zwierzęta, takie jak pumy czy nandu. Eksperci twierdzą, że potrzeba kilkunastu lat, by krajobraz powrócił do stanu sprzed tragedii.
Tragedia w Patagonii
Torres del Paine to wizytówka Patagonii - obejmuje ponad 2400 km kw. i od północy graniczy z Argentyną, dokładnie z Parkiem Lodowców (Parque Nacional Los Glaciares). Wysokość tutejszych szczytów waha się między 2500 do 3000 m n.p.m. Są to jedynie szacunki, ponieważ szczegółowe pomiary nie zostały jeszcze przeprowadzone.
Tragedia w Patagonii
Najwyższy szczyt to Cerro Paine Grande, wznoszący się na wysokość 3050 m n.p.m. Niezwykły skalisty krajobraz urozmaicają lodowce, fiordy i rozległe jeziora. Średnia temperatura w parku to 11 st. C latem i 1 st. C zimą. Można podziwiać tu rzadkie gatunki zwierząt, m.in. gwanako, nandu, flamingi i kondory.
if/pw