Wyjątkowy okaz. "Czekałem na tę rybę 30 lat"
Niecodzienny połów miał miejsce pod Krakowem. Jeden z wędkarzy złowił szczupaka o długości 1,2 m. Niespodzianka była tym większa, że wędkarz w ogóle nie spodziewał się w miejscu, gdzie łowił, tak dużej sztuki.
Ogromny szczupak złapany pod Krakowem
Niezwykły połów miał miejsce w podkrakowskiej miejscowości Brzegi, w zbiorniku wodnym utworzonym w starym wyrobisku. Jak donosi "Gazeta Krakowska", szczęśliwcem był pan Szymon Tomera.
Sztuka, która złapała się na haczyk, to szczupak nadnaturalnej wręcz wielkości. Jak poinformował wędkarz, miał on 120 cm długości.
Choć o sprawie piszą już lokalne media, pan Szymon nie podał dokładnie lokalizacji miejsca, gdzie ryba została złowiona. Niech więc pozostanie to tajemnicą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Odkąd mieszkają w Grecji, najbardziej tęsknią za polskimi... słodyczami
"Czekałem na tę rybę 30 lat"
Swoją przygodę wędkarz opisał w ten sposób (zapis oryginalny):
"Lubię łowić duże ryby, sumy, ale w miniony piątek złowiłem ogromnego szczupaka na wodzie po eksploatacji kruszywa... nikt tej wody nie zarybiał, żadna instytucja, a tu pierwszy rzut wędką i sztuczna przynęta. I atak! Nie dowierzałem póki mega dużego pyska nie ujrzałem wyłaniającego się spod tafli. Ponad 120 cm szczęścia z zębami 500 do 600 ostrymi i ustawionymi w stronę przełyku. Byłem ja i pies owczarek belgijski. Udało się rybę wyciągnąć z wody, zrobić kilka zdjęć samowyzwalaczem i krótki film o zwracaniu wolności rybie. To pomniki przyrody i nie zdarzają się takie co dzień, czekałem na tę rybę 30 lat i do tego nie spodziewałem się że się spotkamy na tzw. bezrybiu... Niespodzianka, której wszystkim życzę. Powodzenia i pozdrawiam".
Ryba wypuszczona na wolność
Choć znalezisko, które opisał pan Szymon, wystarczyłoby zapewne na niejeden obiad, po zrobieniu kilku zdjęć wędkarz zwrócił rybie wolność. To gest, na który często decydują się zawodowi wędkarze, którzy łowią ryby dla sportu. W ten sposób postępuje się także z rybami złapanymi na zawodach wędkarskich.
Warto zaznaczyć, że w Polsce amatorski połów ryb dozwolony jest w miejscach do tego przeznaczonych. Sport uprawiać mogę osoby posiadające kartę wędkarską.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Źródło: gazetakrakowska.pl