100. rocznica śmierci Mieczysława Karłowicza

"Jego śmierć dała życie organizacji, która po dzień dzisiejszy ratuje turystów w Tatrach. Z jego śmierci wyrósł TOPR - powiedział podczas uroczystości przy "Kamieniu Karłowicza" pod Małym Kościelcem w Tatrach, były naczelnik TOPR, Jan Komornicki.

Karłowicz, działając na rzecz powstania organizacji ratowniczej, sam stał się jedną z pierwszych ofiar, którą przyszli członkowie Straży Ratunkowej transportowali z gór. Śmierć kompozytora stała się ostatnim impulsem do powołania TOPR 29 października 1909 roku.

"Sens napisu, który na poświęconym Karłowiczowi kamieniu umieścił Zaruski "Non omnis moriar" mieści się również w istnieniu pogotowia tatrzańskiego. Karłowicz żyje nie tylko w swoich dziełach muzycznych i fotograficznych, ale i w pogotowiu tatrzańskim" - dodał Komornicki.

Dyrygent Tatrzańskiej Orkiestry Klimatycznej, Agnieszka Kreiner wspomniała pod Małym Kościelcem, że sam Karłowicz nie był pewien wartości swej twórczości muzycznej. Kompozytor pisał nawet, że jego dzieła muzyczne pewnie pozostaną w szufladzie i rozważał zerwanie z twórczością kompozytorską i poświęcenie się całkowicie fotografice. "Jednak 100 lat po śmierci Karłowicza jego utwory są nadal grane, podziwiane i słuchane" - powiedziała Kreiner.

Podczas uroczystości pod Małym Kościelcem, przy obelisku Mieczysława Karłowicza złożono wiązanki kwiatów i zapalono znicze. Uroczystość uświetnił koncert góralskiego chóru dziecięcego "Turliki".

_ Mieczysław Karłowicz urodził się 11 grudnia 1876 w Wiszniewie. W roku 1887 osiedlił się w Warszawie, gdzie skomponował pierwsze utwory. W stolicy uczył się gry na skrzypcach i teorii muzyki oraz studiował nauki przyrodnicze na Uniwersytecie Warszawskim. W roku 1889 po raz pierwszy przyjechał do Zakopanego. W 1906 r. kompozytor osiedlił się pod Giewontem. Prócz komponowania odbywał liczne wycieczki górskie, jeździł na nartach, pasjonował się fotografią, publikował artykuły o tematyce górskiej. Karłowicz był - obok Mariusza Zaruskiego - jednym z inicjatorów powstania Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zginął w Tatrach przysypany lawiną pod Małym Kościelcem 8 lutego 1909 roku, w wieku 33 lat. _