25-latek zamienił stary szkolny autobus w dom na kółkach. Zwiedza nim USA
Amerykanin Michael Fuehrer na ostatnim roku studiów zdecydował się zainwestować 35 tys. dolarów (124 tys. zł) w kupno szkolnego autobusu i przerobienie go tak, by mógł w nim mieszkać. Dziś ma na koncie już ponad 30 tys. km przejechanych nietypowym pojazdem.
- Gdy studiowałem, mieszkałem w pokoju o powierzchni 9 m kw. Był przytulny, więcej nie potrzebowałem. Czułem jednak chęć odkrywania świata. Przywiązanie do niewielkich pomieszczeń i pragnienie podróży sprawiły, że zacząłem rozważać życie w trasie – opowiada Fuehrer.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Początkowo rozglądałem się za vanami i ciężarówkami. Aż w końcu trafiłem na ogłoszenie ze szkolnym busem. Pomyślałem, że to jest to – śmieje się.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Pierwszą podróż odbył z rodzinnego New Jersey na Alaskę. Z kilkoma przyjaciółmi przejechał przez Stany i Kanadę, żeby spędzić na słynnym półwyspie 8 tygodni. Potem Fuehrer udał się do Kalifornii i na Florydę.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Życie w autobusie to wszystko i jednocześnie nic, czego oczekiwałem – mówi filozoficznie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Autobus to mój dom, a nie tylko pojazd. To wszystko zmienia – zauważa. – Wszystko, co posiadam i wszystko, czego potrzebuję mam w nim.