Wygrana w Las Vegas
Pewien pasażer, oczekując na wylot z Las Vegas, gdzie spędził wesoły weekend, zabijał czas grając na automatach. Szczęście mu dopisało - wygrał 350 tys. dolarów. Pokaźna sumka przekonała go, by zostać jeszcze trochę w stolicy hazardu. Linia lotnicza musiała więc rozładować bagażnik samolotu w celu odszukania walizki "szczęściarza". Doprowadziło to do poważnego opóźnienia lotu.
refund.me/if/udm